Zapowiada się niezwykła impreza. Z udziałem znamienitych gości, w tym słynnego trenera piłki ręcznej i europosła Bogdana Wenty.
Sobota, samo południe
W rolach głównych wystąpią jednak pływacy. Zasady te same, jak co roku. Start w sobotę, punktualnie o godzinie 12, a potem kręcimy w wodzie przez całą dobę. Dzień i noc.
Taki scenariusz przerabialiśmy na krytej pływalni Wodny Raj już dziewięć razy. Efekt znakomity: 8073 kilometry 995 metrów to zasługa 1763 osób, które startowały od 2007 roku w „kazimierskim Guinnessie”.
Jak to się zaczęło? Pomysł 24-godzinnego maratonu (w zamyśle - imprezy rodzinnej) narodził się w głowie Roberta Pleszyńskiego, dyrektora pływalni. Postanowił kuć żelazo póki gorące - i stało się!
Historyczny, pierwszy maraton ruszył 10 marca 2007 roku. 24 godziny później, w samo południe, znaliśmy wynik: 142 kilometry i 50 metrów. Wtedy, wydawało się - kosmiczny; dzisiaj - może wywołać tylko ironiczne uśmiechy.
Guinness rozkręcał się z roku na rok. I to jak! Druga edycja to prawie 300 kilometrów na liczniku, trzecia - 591 „z hakiem”, czwarta - już blisko 900 kilometrów! Startowało wtedy 191 zawodników, a najdłuższy dystans indywidualnie przepłynęła buszczanka Natalia Musiał (38 kilometrów).
Kolorowy zawrót głowy
„Magiczną barierę” 1000 kilometrów złamaliśmy 20 lutego 2011 roku. 1087 kilometrów i 25 metrów znaczy tyle, co 43 tysiące 481 długości basenu w Kazimierzy. Historyczny rekord padł... „na biało” - takie bowiem firmowe koszulki nosili uczestnicy maratonu.
Ich kolor zmienia się co roku. Były między innymi: niebieskie, żółte, zielone, czerwone, pomarańczowe, czarne. To nie lada gratka dla kolekcjonerów, a pływacy przekonują, że gra kolorów to najlepszy doping, by bić kolejne rekordy.
I biją. W 2012 roku 185 osób uzyskało łączny rezultat: 1112 kilometrów „z groszami”. Padł wtedy również rekord indywidualny wszechczasów - 43 kilometry to dzieło buskiej pływaczki Karoliny Długołęckiej.
Podwójny rekord mieliśmy w 2014 roku. 360 osób wyniosło maraton na niebotyczny poziom: 1647 kilometrów i 550 metrów! Tego już nie da się pobić - wyrokowali eksperci. Mieli rację o tyle, że przed rokiem, choć pływaliśmy „on-line” z daleką Łomżą, wynik poszedł w dół. Ale w sobotę - kto wie?
Guinness ma bohaterów
„Kazimierski Guinness” ma swoich bohaterów. To senior maratonu Krzysztof Olszycki, który tradycyjnie obchodzi urodziny na pływalni (w sobotę - 81!). To nasza najwytrwalsza rodzina Coulibaly: mama Edyta oraz synowie - Sidiki, Amadou, Lamine, David. To Piotr Łach z Kanady, który co roku przywozi międzynarodową ekipę.
Z okazji 10. edycji maratonu na publiczność czeka wiele atrakcji. W sobotę wieczorem z superpokazem cyrkowym - pod kopułą hali - wystąpi Andżelika Kałuża. W niedzielę przyjedzie Bogdan Wenta. Będą również inne niespodzianki, ale... to tajemnica. a ą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?