Ostatni mecz
Ostatni mecz
KSZO 1929 Ostrowiec - Soła Oświęcim 3:2 (2:1). Bramki: 0:1 Przemysław Knapik 11 minuta, 1:1 Rafał Lasocki 35 (karny), 2:1 Michał Kosowski 40, 2:2 Przemysław Knapik 50, 3:2 Kamil Dziadowicz 90+2 .KSZO 1929: Duda - Barański, Lasocki, Gruszka, Kijanka, Gehman (72. Cholewiński), Dryka (66. Stachurski), Sudy, Gardynik (90. Sulima),Dziadowicz, Kosowski (89. Skwarliński).
Korona II Kielce plasuje się w górnej części tabeli. Z 28 punktami na koncie zajmuje piąte miejsce. W siedmiu meczach na własnym obiekcie, pięciokrotnie wygrywała, raz zremisowała i również raz schodziła z boiska po przegranym meczu. Wszystkie wspomniane mecze rozgrywane były na starym stadionie przy ulicy Szczepaniaka.
ARENA KIELC CZEKA
Mecz z KSZO potraktowany został jednak inaczej i oba zespoły zmierzą się na głównej płycie Areny Kielce. Na trybunach będzie mogło zasiąść ponad sześć tysięcy osób. Dla gości przewidziano nieco ponad 300 wejściówek i rozeszły się wśród fanów pomarańczowo-czarnych błyskawicznie. Ostrowczanie z pewnością przystąpią do meczu zmotywowani, ale i podbudowani ostatnim zwycięstwem nad wiceliderem rozgrywek. Choć nie ustrzegli się błędów, rozegrali jedno z lepszych spotkań w sezonie. Już w 11 minucie meczu po rzucie rożnym Pawła Cygnara gola głową strzelił Przemysław Knapik. Gospodarze nie zrazili się jednak i konsekwentnie grali swoje, choć to Soła wydawała się być drużyną dużo bardziej dojrzałą.
SĘDZIA ROZBAWIŁ TRYBUNY
Sporo kontrowersji oraz salw śmiechu na trybunach wywołały decyzje arbitra pomiędzy 35 a 40 minutą spotkania. Wówczas Jacek Kubicki dopatrzył się faulu w polu karnym i podyktował rzut karny, a za dyskusję, ukarał żółtą kartką Rafała Skrzypka. Strzał Rafała Lasockiego nie mógł zaskoczyć bramkarza, który nogami wybił lekkie uderzenie w środek bramki. Piłka wyszła w pole i gdy goście cieszyli się z udanej obrony, arbiter nakazał powtórzenie rzutu karnego, dodatkowo karząc drugą żółtą kartką ponownie protestującego Skrzypka. Te decyzje sprawiły, że kibice KSZO uwierzyli, że w takich okolicznościach ciężko będzie ten mecz przegrać. Przy drugim karnym (całe zamieszanie trwało w sumie 5 minut) piłka zatrzepotała w siatce. W 40 minucie kibice obejrzeli niemal kopię akcji z 11 minuty, jednak tym razem gola dla KSZO zdobył Michał Kosowski. Grający w osłabieniu goście wciąż jednak atakowali i nawet na chwilę nie myśleli, by grać na czas, dążąc do zwycięstwa. Taka postawa skutkowała drugim golem Przemysława Knapika, który pokonał Cezarego Dudę strzałem w długi róg. W ostatnich minutach meczu KSZO miał kilka stałych fragmentów gry, po których pachniało golem. W 90 minucie obrońca ubiegł Michała Stachurskiego, który mógł skierować piłkę do pustej bramki, bohaterem został jednak Kamil Dziadowicz, który w drugiej minucie doliczonego czasu gry wykorzystał dośrodkowanie Konrada Kijanki i strzelił gola na wagę pierwszego zwycięstwa przed własną publicznością. Jeśli dołożą do tego komplet punktów w meczu z Koroną, mimo nienajlepszej postawy w przekroju całej rundy, zostaną bohaterami. Jeśli tak się nie stanie, zima w Ostrowcu z pewnością nie będzie należała do spokojnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?