Nowy rok szkolny w liczbach, którymi dysponuje Kuratorium Oświaty w Kielcach, wygląda tak: do podstawówek idą 73 tysiące uczniów, do gimnazjów 45 tysięcy, do szkół ponadgimnazjalnych 60 tysięcy. Pozostałą część stanowią uczniowie "zerówek" i szkół policealnych. Nad wychowaniem oraz postępami w nauce całej armii dzieci i młodzieży będzie czuwać około 21 tysięcy nauczycieli. Nie można też zapomnieć o pracownikach obsługi, a więc sprzątaczkach, konserwatorach, sekretarkach czy księgowych. W świętokrzyskich szkołach za te sprawy odpowiada ponad 7,5 tysiąca osób.
100 PROCENT WIĘCEJ
10,1 tysiąca maluchów, które po raz pierwszy w życiu przekroczą szkolny próg, to sześciolatki zapisane przez rodziców do pierwszych klas. Prawo do tego dała opiekunom znowelizowana w ubiegłym roku ustawa o systemie oświaty. Wtedy z takiej propozycji skorzystali rodzice 5,7 tysiąca sześciolatków. Od 1 września w szkolnych ławach, obok starszych o rok koleżanek i kolegów, zasiądzie 100 procent więcej dzieci urodzonych w 2004 roku.
- To stanowi około 12 procent wszystkich sześciolatków. Wzrost oczywiście cieszy, bo kuratorium włożyło w akcję promocyjną tego pomysłu bardzo wiele wysiłku. I to jest efekt tej akcji. Chcieliśmy więcej, by wszyscy rodzice dostrzegli racjonalność w tym rozwiązaniu - mówi Lucjan Pietrzczyk, świętokrzyski wicekurator oświaty.
Z informacji, które posiada, wynika, że rodzice wciąż nadal bardziej doceniają poziom opieki przedszkolnej. - I mają małą wiarę w to, że pozalekcyjna opieka w szkołach jest na wysokim poziomie, choć tak niewątpliwie jest - dodaje Pietrzczyk.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą, od 2012 rok obowiązek nauki w pierwszej klasie obejmie wszystkie sześciolatki.
W GOŚCINNYCH PROGACH
Tegoroczne wakacje nie dla wszystkich uczniów upłynęły pod znakiem odpoczynku od szkolnego kieratu i beztroskiej zabawy. Tragiczna w skutkach powódź, która zniszczyła prawobrzeżną część Sandomierza, odebrała dzieciom nie tylko radość z wakacji, ale i sprawiła, że od września uczniowie Szkoły Podstawowej numer 3, jako jedyni w województwie, nie rozpoczną zajęć w swoim budynku.
Obiekt został kompletnie zalany. Właśnie trwa jego remont. Pieniądze na ten cel wyłożyli miasto Białystok oraz firma Rossmann. Jak informuje Ewa Kondek, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu sandomierskiego ratusza, dzieci klas 1-3 z tej szkoły do końca września będą się uczyć w Szkole Podstawowej numer 1. - Zabezpieczyliśmy im transport, bo szkoła leży po drugiej stronie Wisły - mówi Kondek. Dzieci z klas 4-6 rok szkolny rozpoczną z kolei w Gimnazjum numer 2. Ono również ucierpiało w powodzi, ale dzięki finansowej pomocy miasta Kielce udało się wyremontować sale dydaktyczne. Trwają prace w sali gimnastycznej i szatniach.
Do swojego budynku dzieci z SP numer 3 wrócą na początku października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?