Spotkanie konsultacyjne w sprawie nazw dla ulic Józefa Krzosa, Tadeusza Krywki, Jana Mrozowskiego, Szaszki, 9 Maja i XX-lecia odbyło się we wtorek w Szkole Podstawowej nr 9. Wzięło w nim udział ponad 50 osób z pięciu ulic do zmiany. Nie przyszli tylko mieszkańcy ulicy XX-lecia. Licznie reprezentowana była za to ulica Szaszki, było sporo osób z ulicy Krzosa i Krywki oraz 9 Maja.
Decyzja w ręce ludzi
Propozycje nazw dla każdej z ulic były znane na długo przed spotkaniem. Samo spotkanie zorganizowano, aby to najbardziej zainteresowani, czyli mieszkańcy, mogli się wypowiedzieć przy jakiej ulicy chcą mieszkać.
- Prezydent nie ma obowiązku konsultowania nazw ulic, ale w Starachowicach nie dzieje się nic bez zdania mieszkańców, dlatego postanowiliśmy zasięgnąć państwa opinii. Prezydent w propozycji uchwały w sprawie nowych nazw ulic wskaże nazwy, które poprze największa liczna osób z danej ulicy. Proszę pamiętać, że nie są to propozycje wiążące. Ostateczna decyzja należy do radnych - powiedziała Beata Duda, sekretarz Urzędu Miasta w Starachowicach.
Propozycje nazw dla poszczególnych ulic zgłaszali mieszkańcy, organizacje społeczne i polityczne. Propozycje nazw dla ulicy Józefa Krzosa to: Fabryki Samochodów Ciężarowych Star, Zagłębia Staropolskiego, Jadwigi Kaczyńskiej lub gen. Władysława Andersa, propozycje dla ulicy Tadeusza Krywki to: Górnicza, Kopalni Herkules lub Żołnierzy Niezłomnych, propozycje dla ulicy Jana Mrozowskiego to Czesława Klarnera, Oświatowa, Komisji Edukacji Narodowej, Żołnierzy POW, Zbigniewa Herberta, propozycje dla ulicy Szaszki to por. Jana Sieronia Kawki, Radosna lub Eligiusza Gołaszewskiego. ulica 9 Maja - Młyny, Zwycięstwa lub Anny Walentynowicz, a ulica XX-lecia - Licealną, XX-lecia II RP lub doktora Wadiusza Kiesza.
Mają własne propozycje
- Nie chcemy, żeby ulice kojarzyły się politycznie. To powinny być nazwy neutralne, niezbyt długie, żeby mieściły się w urzędowych rubrykach - powiedziała pani Zajączkowska z ulicy 9 Maja.
Mieszkańcy podkreślali, że ulice nie powinny nosić nazwisk osób, zwłaszcza osób kojarzonych z polityką, bo po zmianie władzy jest ryzyko, że nazwa będzie po raz kolejny zmieniana. Wśród proponowanych nazw największe emocje budziły ulica Jadwigi Kaczyńskiej zamiast ulicy Józefa Krzosa i Anny Walentynowicz zamiast ulicy 9 Maja. Propozycje te nie miały na zebraniu żadnych zwolenników.
Obecni na zebraniu przedstawili własne propozycje. Niektóre z nich poparte były listami z podpisami mieszkańców.
- Nie dotarliśmy do wszystkich, ale do bardzo wielu się udało. Mieszkańcy proponują, żeby ulicę Józefa Krzosa nazwać ulicą Bankową, a ulicę Tadeusza Krywki ulicą Pocztową. To neutralne politycznie i marketingowo nazwy, a bank i poczta przy tych ulicach były od bardzo wielu lat - powiedział Arkadiusz Pająk i dodał, że jego zdaniem nazwanie ulicy nazwą polityczną może spowodować, że ceny działek przy niej spadną.
Mieszkańcy dostarczyli też listy w sprawie nazwania ulicy Jana Mrozowskiego ulicą Oświatową, a Szaszki - ulicą Radosną.
Wybrali w konsultacjach
Podczas spotkania zainteresowani mogli wypełnić ankiety, w których wskazali preferowaną przez siebie nazwę. Po podliczeniu głosów z ankiet i dostarczonych list widać, jakie nazwy przypadły mieszkańcom do gustu. Za nazwaniem ulicy Mrozowskiego ulicą Oświatową było 76 osób, za nazwaniem ulicy Krywki Pocztową - 50 osób, za nazwaniem ulicy Krzosa Bankową - 30 osób, za nazwaniem Szaszki Radosną 7 osób. Nie rozstrzygnęła się jeszcze kwestia nazwy dla ulicy 9 Maja. Propozycje Młyny i Zwycięstwa zyskały po 4 głosy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
