We wtorek na placu po byłym manhatanie o godzinie 16.30 było więcej widzów niż tańczących. Poloneza zatańczyły zaledwie cztery pary. A szkoda, bo na korowód tańczących czekał odśnieżony całkiem spory plac.
- To co nowe rodzi się w bólach, może za rok będzie lepiej - stwierdziła Liliana Jabłko, opiekunka Młodzieżowej Rady Miasta, która wymyśliła miejskiego poloneza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?