W nocy z soboty na niedzielę strażnik miejski i policjant, którzy pełnili wspólny dyżur dostali informację o mężczyźnie, który nie chce wysiąść z taksówki, zapłacić za kurs i jest agresywny. Okazało się, że 33-latek zamówił kurs z rynku na osiedle Orłowo. Po dojeździe na miejsce klient wszczął awanturę, a taksówkarz wolał nie czekać na rozwój wydarzeń i wezwał pomoc. Mundurowi zabrali awanturnika do komendy policji, gdzie stwierdzono, że ma on w organizmie około dwóch promili alkoholu.
- Nadal był agresywny, wyzywał funkcjonariuszy, uderzał głową w ścianę. W drodze z komendy do lekarza szalał w naszym radiowozie. Bił głową, kopał. Uszkodził kraty i wybił szybę. Trafił do policyjnej izby zatrzymań - powiedział Waldemar Jakubowski, komendant Straży Miejskiej w Starachowicach.
Krewki mężczyzna odpowie za uszkodzenie mienia. Biorą pod uwagę zniszczenia radiowozu, czyn prawdopodobnie zostanie zakwalifikowany jako przestępstwo.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?