Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Starachowicach stawki idą w górę, część radnych zdziwiona

Monika NOSOWICZ -KACZOROWSKA [email protected]
Działacze Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Pruś, Lidia Dziura i Joanna Główka uważają, że podniesione cena za ciepło ma zrekompensować straty wynikające ze złego zarządzania Zakładem Energetyki Cieplnej.
Działacze Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Pruś, Lidia Dziura i Joanna Główka uważają, że podniesione cena za ciepło ma zrekompensować straty wynikające ze złego zarządzania Zakładem Energetyki Cieplnej. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Ciepło z Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach będzie droższe. Radne Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że sprawę załatwiono po cichu, prezydent odpowiada, że radne nie potrafią słuchać. W tle słychać tkanie zegara odmierzającego minuty do referendum w sprawie odwołania prezydenta…

O podwyżce cen za ciepło, która czeka mieszkańców starachowickich bloków od września napisaliśmy w czwartkowym wydaniu "Echa Dnia". Przed południem w czwartek o tej sprawie podczas konferencji prasowej pod budynkiem Zakładu Energetyki Cieplnej poinformowali działacze Prawa i Sprawiedliwości.

- Informacja o zmianie taryf znalazła się w Dzienniku Urzędowym Województwa Świętokrzyskiego z 31 lipca. Znalazłam ją na stronie internetowej przez przypadek. To dla nas ogromne zaskoczenie, że dowiadujemy się z Internetu rzeczy, które są bardzo ważne dla rzeszy mieszkańców Starachowic. Ceny ciepła wzrosną średnio o 11 procent. To bardzo dużo biorąc pod uwagę, że z początkiem roku ciepło zdrożało o 6 procent. Robiliśmy rozeznanie i wiemy, że ceny węgla na rynkach światowych spadają, a cena ciepła w Starachowicach rośnie. Dlaczego ZEC nie kupuje miału węglowego w kopalni, tylko przez pośredników, co podnosi cenę? ZEC ma niemal tego samego dostawcę miału co w zeszłym roku. Węgiel dostarcza firma powiązana rodzinnie z oskarżonym przedsiębiorcą, który siedzi na ławie oskarżonych razem z prezydentem. Nawet te same samochody co w zeszłym roku przywożą miał węglowy. Sposób, w jaki wybiera się dostawców nie jest dobry. Powinien zostać ogłoszony przetarg nieograniczony zamiast konkursu ofert - mówiła Lidia Dziura.

- Jedną z przyczyn, dlaczego są takie podwyżki to na przykład sztuczne lodowisko. Kolejna to wzrost zatrudnienia w ZEC-u. W administracji zatrudnienie wzrosło o 10 procent. Jeszcze jedna to imprezy miejskie z darmowymi kiełbaskami. Prezesi spółek dawali na ten cel pieniądze, teraz trzeba za nie zapłacić - dodała Joanna Główka.

Andrzej Pruś dodał, że prezes starachowickiego Zakładu Energetyki Cieplnej zwrócił się w marcu do Urzędu Regulacji Energetyki o zmianę taryf, a radni dowiedzieli się o wszystkim wieczorem w środę 8 sierpnia. - Prezydent nie pytał radnych o opinię, nie poinformował mieszkańców - dodał.
Tymczasem w protokole z sesji Rady Miejskiej z 27 kwietnia znaleźliśmy zapis, że prezes Robert Ciepluch poinformował krótko radnych, że wysłał pismo do Urzędu Regulacji Energetyki w sprawie zmiany taryf. Nikt z radnych wtedy tematu nie podjął. Protokoły z sesji Rady Miasta są na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego.

Prezes Zakładu Energetyki Cieplnej do końca tygodnia był na urlopie. O komentarz poprosiliśmy wiceprezydenta Starachowic Sylwestra Kwietnia, który sprawuje nadzór nad spółkami.
- Sposób ustalania cen ciepła od lat jest taki sam, o czym radni powinni doskonale wiedzieć. Ceny w Starachowicach są porównywalne z cenami w sąsiednich miastach o porównywalnej liczbie mieszkańców - stwierdził wiceprezydent. - Kwestię ustalania cen ciepła i ciepłej wody regulują przepisy, które obowiązują w całym kraju, o czym radni również powinni wiedzieć. Taryfy w zakresie cen ciepła ustala Urząd Regulacji Energetyki, który weryfikuje wnioski przedstawione przez poszczególne spółki ciepłownicze i podejmuje ostateczne decyzje. Tak było również w przypadku wniosku ZEC Starachowice. O sytuacji finansowej zakładu i planowanej zmiany taryfy na nową prezes Zakładu Energetyki Cieplnej informował radnych podczas jednej z sesji Rady Miejskiej. Podwyżki cen ciepła wynikają z podwyżek cen węgla, energii elektrycznej oraz cen gazu i benzyny. Nie bez znaczenia jest spadające zapotrzebowanie na ciepło związane z działaniami oszczędnościowymi prowadzonymi przez mieszkańców takimi jak ocieplenie budynków, wymiana nieszczelnych okien.

Sylwester Kwiecień dodał, że samorząd miasta nie ma wpływu na decyzje Urzędu Regulacji Energetyki, bo jest to niezależna instytucja państwowa. - Przypisywanie odpowiedzialności za decyzje podejmowane przez Urząd Regulacji Energetyki władzom samorządowym jest kłamstwem i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd - stwierdził wiceprezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie