W świętokrzyskich gminach można już założyć działalność gospodarczą w "jednym okienku"

Zamiast trzech urzędów jeden, ale zamiast kilku prostych druków jeden taki, który lepiej wybrać do wypełnienia do domu! Wczoraj do południa nie można było zgłoszeń wysyłać przez Internet, a ludzie stwierdzali: jedyna korzyść to brak opłat.
Największy ruch - jak można było się spodziewać - był w kieleckim magistracie. W dwóch pokojach "jednego okienka" drzwi nie zamykały się od rana do zamknięcia urzędu.

- Jedno okienko to u nas pięć pracownic, z których cztery obsługują petentów, a jedna wprowadza dane z wniosków do bazy. Zainteresowanie jest duże. Wydaje się, że wiele osób czekało na wejście w życie nowych przepisów - mówi Grzegorz Witkowski, kierownik Referatu Handlu i Usług Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta w Kielcach.

PODOBNIE W SANDOMIERZU

W Sandomierzu, aby zarejestrować działalność gospodarczą w tak zwanym jednym okienku, należy wypełnić odpowiedni formularz i złożyć go w biurze obsługi klienta Urzędu Miejskiego w Sandomierzu przy Placu Poniatowskiego 3. Dokumenty trafią do Wydziału Nadzoru Komunalnego.

- Nie ma tłumów, ale interesanci przychodzą i pytają - mówi Tomasz Piórkowski z Wydziału Nadzoru Komunalnego sandomierskiego magistratu.

- Mam spory problem z wypełnieniem obszernego formularza - powiedziała nam kobieta, która przyszła po druki.- Rubryk jest tu dość sporo, przyszłam bezpośrednio do odpowiedzialnego urzędnika, aby szczegółów dowiedzieć się u źródła.

MNIEJSZE GMINY:ANONIMOWO

Mniejsze gminy przygotowania Ministerstwa Gospodarki do realizacji "jednego okienka" komentować nie chcą.

- Nie mieliśmy żadnych szkoleń, przepisy przeczytałam wczoraj wieczorem w domu przez Internet, dziś od rana wiszę na "gorącej linii" z urzędnikami z Kielc i Skarżyska, żeby się dopytać, co oni robią i modlę się, żeby za dużo chętnych do rejestrowania firm nie było - skwitowała pracownica jednego z pokieleckich urzędów gmin.

Dla petentów trudnością jest nowy druk - na razie dostępny jedynie w postaci wydruków ze strony internetowej, niezbyt dobrej jakości, albo jako ksero z Dziennika Ustaw. Skomplikowane rubryki, do wypełnienia kilka stron. Plusy są dwa: za rejestrację firmy nie trzeba już płacić, poza tym to gmina będzie musiała przesłać dane do urzędów skarbowych, Urzędu Statystycznego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

- Tyle, że wcześniej, jak komuś zależało na szybkim załatwieniu sprawy to w ciągu trzech dni objeździł urzędy i zarejestrował firmę. My na wysłanie dokumentów mamy 3 dni, ale listem poleconym do Kielc będą szły kolejne kilka dni- mówi urzędnik z Suchedniowa, zastrzegając anonimowość.