(fot. KP PSP Staszów)
Przed południem strefa intensywnego deszczu opuściła nasz region i powędrowała nad województwo łódzkie. Ale to nie koniec opadów w Świętokrzyskiem. Deszcz będzie występował, tyle, że przelotnie. W sobotę pojawić się mogą burze - zapowiada Biuro Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie.
W stacji meteorologicznej w Sukowie koło Kielc zanotowano w ciągu doby, czyli od godziny 6 rano w czwartek do 6 rano w piątek aż 22,2 litra na metr kwadratowy gruntu. Najwięcej deszczu spadło w ciągu doby nad Staszowem - około 44 litrów na metr kwadratowy ziemi, i w południowych rejonach ziemi świętokrzyskiej, około 40 litrów na metr - poinformował dyżurny obserwator na stacji w Sukowie.
WISŁA WZBIERA Z GODZINY NA GODZINĘ
Bardzo szybko wzbiera Wisła. W piątek około 18 na Wiśle stan wody w wielu miejscach przekroczył stan ostrzegawczy. Wody bardzo szybko przybywało.
W Karsach u ujścia Nidy do Wisły w piątek o 12 przekroczony był stan ostrzegawczy a w ciągu ostatnich 24 godzin woda podniosła się o 3,5 metra!. Stan wody o 14 wynosił 495 centymetrów, o godzinie 18 już 628 centymetrów !
Na kolejnym wodowskazie w Szczucinie o 14 również notowano już stan ostrzegawczy - stan wody wynosił już 432 centymetry, o 18 było już 537 centymetrów !
W Sandomierzu Wisła o godzinie 14 w piątek osiągnęła 329 centymetrów w ciągu doby stan się podniósł o 91 centymetrów i błyskawicznie zbliża się do stanu ostrzegawczego. O 18 stan wody wynosił już 420 centymetrów. Wody szybko przybywa, specjaliści szacują ,że może to być nawet 8 metrów czyli prawie tyle ile było podczas pamiętnego dramatu w 2010 roku gdzie woda przewała wał i zalała prawobrzeżny Sandomierz i okolice. Wtedy rekordowy stan wynosił 843 centymetry.
W Zawichoście notowano o godzinie 14 - 423 centymetry, o 18 465. .
Jak widać na Wiśle stan wody niepokojąco rośnie z godziny na godzinę, zasilany wodą z górskich rzek, z południa kraju, gdzie opady w ciągu ubiegłej doby były bardzo intensywne. Fala wielkiej wody idzie z południa w dół rzeki.
INNE RZEKI TEŻ
Po nocnych opadach podniósł się też stan innych świętokrzyskich rzek. Niepokojąco wzrósł poziom wód na Koprzywiance. W piątek około 14 na rzece ogłoszony został stan ostrzegawczy. Pomiar z Koprzywnicy o 14 pokazywał 281 centymetrów , o godzinie 18 już 297. Od alarmu rzekę dzieli jeszcze 40 centymetrów
Na Bobrzy w Słowiku koło Kielc stan wody był wysoki i wynosił o godzinie 14 - 226 centymetrów, ale kiedy opady nieco osłabły stan spadł o 18 na 219 centymetrów.
Na rzece Łagowiance w miejscowości Mocha stan wody wynosił o godzinie 14 - 334 centymetry, a o godzinie 18 było już 377!
Na rzece Czarnej w Staszowie sytuacja jest dynamiczna, w piątek o godzinie 18 przekroczony został stan ostrzegawczy a lustro wody sięgało 212 centymetrów. Do stanu alarmowego brakowało 48 centymetrów. W Połańcu o 18 stan wody wynosił 137 centymetrów.
W Michałowie na Mierzawie stan wody utrzymuje się na wysokim poziomie i wynosi 128 centymetrów. Do stanu ostrze-gawczego brakuje tylko 32 centymetrów. Wysokie lustro wody jest na Pokrzywiance we Włochach - 197 centymetrów.
Wzbierają rzeki Kamiennej w Czekarzewicach o 18 w piątek było 97 centymetrów. W Bzinie, Wąchocku, Michałowie stan wód jest na razie bezpieczny. Tak samo w Brodach Iłżeckich, Nietulisku Dużym i Kunowie - tam stan wód jest na poziomie stanów średnich.
Powoli wzbiera woda na Świślinie. Pomiar wody w Rzepinie pokazywał w piątek o 18 - 153 centymetry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?