W szkole w Mójczy po raz pierwszy wręczono stypendium imienia generała Tadeusza Buka, patrona placówki

- Dominik osiąga bardzo dobre wyniki w nauce, ma średnią ocen powyżej 5. Ostatnio brał udział w konkursie matematyczno-przyrodniczym organizowanym przez Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty i awansował do drugiego etapu, w którym również świetnie sobie poradził. Ma duże szanse dostać się do finału wojewódzkiego - chwali swojego podopiecznego dyrektor szkoły Teresa Stępień. Dodaje, że chłopiec ma szerokie zainteresowania. - Jest częstym gościem w szkolnej bibliotece, wypożycza książki o różnorodnej tematyce, jest też uzdolniony językowo. A przy tym wszystkim wyróżnia się swoja postawą wobec innych uczniów, jest koleżeński i zawsze pomocny - tłumaczy dyrektorka.

To wszystko zadecydowało o tym, że stypendium imienia Tadeusza Buka trafiło właśnie do Dominika. Przez cały semestr na konto rodziców ucznia wpływać będą pieniądze z przeznaczeniem dla chłopca.
Obecna na uroczystym wręczeniu nagrody rodzina pochodzącego z Mójczy generała Buka nie kryła wzruszenia. Córka generała, Wanda wyraziła zadowolenie, że pamięć jej ojca nie ginie właśnie dzięki mójeckiej placówce i jej uczniom. Dodała, że przyznawane uzdolnionej młodzieży stypendium to forma kontynuowania pracy Tadeusza Buka.

- To wielka pomoc dla dzieci, a także mobilizacja do dalszej pracy. Po nadaniu szkole imienia Tadeusza Buka, patron, człowiek pracowity i odważny jest stawiany uczniom za wzór - przyznaje burmistrz Daleszyc Wojciech Furmanek i dodaje: - Stypendium będzie przyznawane co semestr. To motywacja dla wszystkich, by wytrwale pracować i osiągać dobre wyniki w nauce.