[galeria_glowna]
Dyrektor informował, że najwyższej jakości rezonans kosztował 5,5 miliona złotych, z czego 3,5 dostali w ramach wygranego konkursu w Ministerstwie Zdrowia, a 2 mln 100 tysięcy otrzymali od marszałka województwa.
- To ogromne dobrodziejstwo, że 38 tysięcy chorych leczonych u nas stacjonarnie i kilkadziesiąt tysięcy korzystających z pomocy ambulatoryjnych może mieć wykonane badanie rezonansem magnetycznym - powiedział. - Nie trzeba będzie jeździć na onkologię czy do Euromedicu. Bardzo dziękuje panu marszałkowi za wielkie serce i proszę o zabranie głosu. Skończyły się wybory i pan marszałek będzie już mógł mówić prawdę - powiedział żartobliwie.
- Do dyrektora Gierady tyczy się to samo, bo kampanii już nie ma - uśmiechnął się marszałek. - Ale mówiąc na poważnie to cieszę się, że rezonans w tym największym ze szpitali już jest, bo błyskawiczna diagnostyka wiąże się z szybką operacją i powrotem do zdrowia - podkreślał marszałek. - W ten sposób skróci się czas pobytu pacjenta w szpitalu, będzie można w porę odkryć chorobę i precyzyjniej operować.
Zbada narządy człowieka
Wicewojewoda Beata Oczkowicz dodała, że przy schorzeniach neurologicznych, czy neurochirurgicznych, a także wielu innych dolegliwościach rezonans jest niezbędny. - Gratuluję dyrektorowi Gieradzie przedsiębiorczości, konsekwencji i dbania o chorych - doceniła wysiłki szefa szpitala. Radiolog Jacek Heciak dodał, że przy pomocy rezonansu magnetycznego można dokładnie zbadać układ naczyniowy, wykryć guzy serca, płuc, mózgu, a także schorzenia ortopedyczne.
Rezonans został umieszczony na parterze Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii. - Przystosowaliśmy na ten cel kilka pomieszczeń - mówił dyrektor Jan Gierada. - W jednym mieści się ten cenny sprzęt, drugi to pokój do odczytywania wyników, jest też pewnego rodzaju kotłowania, pokój techniczny, gdzie odbywa się chłodzenie urządzeń. Przeszkoliliśmy już część kadry, następną szkolimy.
Wśród zaproszonych gości byli lekarze i ordynatorzy szpitala, dwie ordynatorki oddziałów kardiologicznych Marianna Janion i Beata Wożakowska Kapłon powiedziały: szkoda, że nasz dyrektor nie dostał się do sejmu, tak dużo robi dla ludzi, należało mu się to. - A my słyszeliśmy, że niektórzy specjalnie nie głosowali na dyrektora, żeby nie odchodził z placówki, bo tu jest najbardziej potrzebny - wypowiedziały się pielęgniarki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?