Stało się to na giełdzie samochodowej przy ulicy Przemysłowej. Okradziony opowiadał, że chodził w tłoku z saszetką na ramieniu. Gdy chciał zadzwonić i sięgnął do torebki okazało się, że jest ona otwarta a komórka warta około 1500 złotych zniknęła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?