Kamienna zapowiadała walkę o przełamanie w meczu w Dwikozach i tak się stało. Zespół z Brodów zwyciężył po bramkach Adrian Niewczasa z rzutu karnego w 6 minucie oraz Bartłomieja Drabika w 71 minucie. - Jest to dla nas bardzo cenne zwycięstwo. Potrzebowaliśmy takiego spotkania, ponieważ byłem zadowolony z gry zawodników w poprzednich spotkaniach, ale nie szły za tym wyniki - mówił Adrian Sobczyński, trener Kamiennej.
W innym meczu, Star Starachowice przegrał przed własną publicznością z LZS Samborzec 0:1.
W niedzielę 27 października, o godzinie 13, nasze zespoły rozegrają mecze trzynastej kolejki. Kamienna podejmować będzie beniaminka Gród Ćmińsk. - Musimy podejść do tego meczu z dwustuprocentowym zaangażowaniem. Nie możemy myśleć, że będzie to łatwiejsze spotkanie, ponieważ gramy z beniaminkiem - dodaje szkoleniowiec zespołu z Brodów, który w niedzielnej konfrontacji będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników.
W Piekoszowie odbędzie się pojedynek dwóch beniaminków, w którym Star zmierzy się z miejscową Astrą. W tym meczu starachowicki zespół wystąpi w optymalnym składzie. Do gry po pauzie za żółte kartki powracają obrońca Norbert Rogalski i pomocnik Dawid Brzozowski. - Musimy przygotować się na niesamowitą walkę, którą stoczymy na ciężkim terenie. Obiekt w Piekoszowie przypomina bardzie boisko szkolne, niż piłkarskie. Po ostatnich dwóch spotkaniach widać, że piłkarze są już zmęczeni tą rundą. Byłoby inaczej, gdybyśmy wygrywali i przegrywali, a jeśli odnosimy jedno zwycięstwo na osiem spotkań, to może być męczące - mówił Tomasz Jackowski, kierownik drużyny ze Starachowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?