W Wielką Sobotę w gminie Stąporków strażak uratował tonącą kobietę! Nie wahał się ani chwili. Wspaniała wielkanocna historia

To sprawa, o której zrobiło się głośno po tym, jak na swym profilu na Facebooku opisała ją burmistrz Stąporkowa Dorota Łukomska:

„Wielki Gest Pracownika Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Stąporkowie - Druha OSP Krasna, który widząc osobę potrzebującą pomocy, szybko zareagował i uratował tonącą kobietę z Huciska. Zbyszek Różański stał się Naszym Bohaterem. Zbyszku, dziękujemy za wzorowa postawę”

Co dokładnie się wydarzyło? Około godziny 10 w Wielką Sobotę 30-letni strażak wracał samochodem do domu.

- Kiedy przejeżdżałem przez Hucisko, zwróciłem uwagę na grupkę ludzi stojących na brzegu zalewu. Gdy spojrzałem na wodę, zauważyłem, że około 10 może 15 metrów od brzegu znajduje się człowiek. Nie zastanawiałem się długo. Zatrzymałem samochód, szybko się rozebrałem i wskoczyłem do wody – relacjonował w sobotnie popołudnie Zbigniew Różański.

W Hucisku było tego dnia około 9 stopni. Druh dopłynął do kobiety, chwycił ją za kaptur od kurtki i doholował do brzegu. Okrył wyratowaną kocem. Pogotowie wezwane przez świadków było już w drodze.

- Kobieta zaczęła samodzielnie oddychać. Gdy dojechali policjanci, była już w stanie z nimi rozmawiać – mówił druh, który nie wahał się skoczyć do wody na ratunek.

Czy czuje się bohaterem?
- Nie. Czuję się normalnym człowiekiem. To był odruch, żeby działać i pomóc – odpowiadał Zbigniew Różański.

Policjanci odnotowali, że 66-letnia mieszkanka powiatu została przewieziona do szpitala. Jak znalazła się w wodzie? Czy chciała odebrać sobie życie?

- Ustalamy dopiero okoliczności tego zajścia – mówiła krótko sierżant Magdalena Łuczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Końskich.