W tym roku akcja, którą zorganizowało szkolne koło Polskiego Czerwonego Krzyża przebiegła pod hasłem "Pomagamy Wiktorii".
- To siostra jednej z naszych uczennic. Uległa wypadkowi, leży w szpitalu i bardzo potrzebuje krwi. Dlatego zdecydowaliśmy, że oddaną krew przekażemy właśnie jej - mówi nauczycielka Anna Opoka, opiekunka koła Polskiego Czerwonego Krzyża, koordynatorka akcji.
Choć zapisało się do niej ponad 50 osób - nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele i absolwenci - to płyn życia oddało tylko 26.
- Niestety, zasady są bardzo restrykcyjne. Aby podzielić się krwią, trzeba spełnić wiele obostrzeń zdrowotnych. Dlatego teraz ta liczba krwiodawców nie była zbyt imponująca i czujemy lekki niedosyt, ale nie przejmujemy się za bardzo. W końcu i tak wynik prawie 12 litrów nie okazał się przecież najgorszy - podkreśla Anna Opoka.
W Zespole Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie akcje oddawania krwi odbywają się od 1995 roku.
- Wiosną powinna nastąpić kolejna, najprawdopodobniej w kwietniu - dodaje nauczycielka.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?