MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walczyli do samego końca i wygrali plebiscyt na Najsympatyczniejszą Klasę Maturalną w województwie!

Dorota KLUSEK [email protected]
Klasa III H w „dziecinnej” stylizacji.
Klasa III H w „dziecinnej” stylizacji. fot. Łukasz Zarzycki
Klasa III H z I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach wygrała plebiscyt na Najsympatyczniejszą Klasę Maturalną w województwie!

- Nawet nie przypuszczaliśmy, że jesteśmy tak zgraną klasą - śmieją się "Żeromszczacy" z klasy III H, najsympatyczniejsi maturzyści w województwie świętokrzyskim. Wygrali, bo walczyli do samego końca i w najtrudniejszym momencie nie załamali się, choć było dramatycznie.

III H jest klasą o profilu matematyczno-fizycznym. Dlatego to logika właśnie nadawała ton działaniom jej uczniów od samego początku udziału w plebiscycie. No bo, że będą walczyć o tytuł i Brukselę, to było jasne już od momentu, kiedy wszyscy zapozowali do pamiątkowego zdjęcia do dodatku "Maturzyści". - Filip siadł i wyliczył ile będziemy potrzebować pieniędzy na SMS-y - śmieje się Tomek Szcześniak.

ZAKASALI RĘKAWY I DO PRACY

Ale wiedzieć, to tylko część sukcesu. Na pełne zwycięstwo trzeba sobie było zapracować. Zakasali więc rękawy i zabrali się do pracy. Przygotowywali sałatki, piekli ciasta i za nie zdobywali SMS-y. Sprzedawali także "niepytki".

- Każdy, kto miał taką "niepytkę" wystawioną przez konkretnego nauczyciela, był zwolniony z pytania na tym przedmiocie - wyjaśnia Kasia Kosztołowicz.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w cenie była, wyjątkowo poszukiwana, "niepytka" na język francuski.
W działania zaangażowała się cała klasa. Każdy udzielał się jak mógł, a ton wszystkim poczynaniom nadawała ekipa w składzie Kasia Kosztołowicz, Filip Maciąg i Tomasz Scześniak. Zdają sobie sprawę z tego, że bez wsparcia innych nie daliby sobie rady. - Bardzo pomagali nam w naszej szkole wszyscy. Otrzymaliśmy ogromne wsparcie od naszych kolegów i koleżanek, od pracowników szkoły, nauczycieli - mówi Filip Maciąg.

TRZY LATA TO ZA MAŁO!

Inaczej chyba być nie mogło, skoro nawet Waldemar Pukalski, dyrektor "Żeromskiego", dostrzegł: - To bardzo grzeczne, dobre dzieci. Niestety o samych uczniach nie mogę nic powiedzieć, bo nie miałem z nimi zajęć, ale jako klasa dają się zauważyć, w takim pozytywnym sensie. Są bardzo zintegrowani, potrafią działać wspólnie - zaznacza dyrektor Pukalski.

Natomiast uczniowie z klasy III H wprost przyznają, że podczas akcji zbierania funduszy na SMS-y sami się zaskoczyli. - Nawet nie przypuszczaliśmy, że jesteśmy tak zgraną klasą - mówią. - Dowiedzieliśmy się o sobie czegoś nowego i szkoda, że liceum ma tylko trzy klasy. Właściwie chyba dopiero teraz, w ostatnim roku naszej wspólnej nauki, zżyliśmy się ze sobą.

Teraz, kiedy właściwie już odliczają dni do egzaminu maturalnego. Większość z nich będzie pisała egzamin z matematyki lub z fizyki na poziomie rozszerzonym. Później planują studia na uczelniach technicznych. W tej klasie uczy się kilku przyszłych architektów. Ale bynajmniej do matematyki i fizyki ich zainteresowania nie ograniczają się. Filip Maciąg doszedł do etapu centralnego Olimpiady Języka Angielskiego, Ilona Kosno startowała w Olimpiadzie Języka Niemieckiego, natomiast Agnieszka Radek jest prawdziwą humanistką w gronie klasowych umysłów ścisłych.

KOSZMAR PRZED PÓŁNOCĄ

Obdarzeni różnymi talentami, a i na brak wyobraźni nie narzekają. Wystarczy spojrzeć na ich fotografię w dodatku "Maturzyści". Zwracają uwagę swoim ubraniem. - Tego dnia, kiedy mieliśmy robione to zdjęcie, kręciliśmy też wstęp do naszego filmu "studniówkowego". Agata Sokalska i Tomek Szcześniak, którzy napisali scenariusz, założyli, że będziemy przebrani za dzieci, no i tak też pokazaliśmy się na zdjęciu - śmieje się Kasia Kosztołowicz.

Dziś humory dopisują całej III H, ale ponad tydzień temu stoczyli zaciętą walkę z dwiema klasami z II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Ostatni dzień głosowania był przepełniony emocjami. - Każdy z nas siedział w swoim domu przed komputerem i wzajemnie się motywowaliśmy do wysyłania SMS-ów. Na bieżąco śledziliśmy też to, co się dzieje i jak wygląda nasza sytuacja w rankingu. Najbardziej dramatycznie było na piętnaście minut przed zamknięciem bramek SMS, kiedy nagle spadliśmy na trzecie miejsce - wspomina Filip Maciąg. - Wtedy bardzo przydało się wsparcie i zaangażowanie naszych bliskich i rodzin. Udało się nam wygrać i bardzo wszystkim dziękujemy za pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie