Walentynkowy koncert Michała Steciaka, uczestnika The Voice of Poland w Chmielnickim Centrum Kultury. Było romantycznie. Zobacz wideo

Walentynkowy koncert Michała Steciaka w Chmielnickim Centrum Kultury. Było pięknie i romantycznie

We wtorek, 14 lutego świętujemy Walentynki. W Chmielniku akcent walentynkowy pojawił się już w niedzielne popołudnie, 12 lutego za sprawą wspaniałego tenora. "Ideał swój ma każdy, on czy też ona i każdy też z miłości gdzieś kiedyś konał"- śpiewał Michał Steciak na scenie Chmielnickiego Centrum Kultury aranżując utwór pod tytułem "Brunetki, blondynki" Jana Kiepury.

Całość wydarzenia rozpoczęła wicedyrektor Chmielnickiego Centrum Kultury Lidia Jabłońska, która korzystając z okazji złożyła przybyłym gościom życzenia: "Wiele prawdziwej miłości, romantyzmu, zdrowia i spełnienia marzeń" zapraszając tym samym na koncert pełen emocji i niecodziennych wzruszeń.

Przybliżając postać utalentowanego wokalisty, na myśl ciśnie się jedno określenie- polski Adndrea Bocelli - tenor liryczny, "człowiek orkiestra". Z zawodu jest grafikiem komputerowym, nauczycielem muzyki, terapeutą. Niezwykły talent tenora oraz jego barwa głosu urzekły jurorów dziewiątej edycji The Voice of Poland.

Na co dzień mąż i – jak sam mówi- tata na pełen etat. Śpiewa muzykę klasyczną przeplataną muzyką wychodzącą poza jej kanon rozrywkowo-estradową, jak muzyka filmowa czy też rockowa. W jego wykonaniu wybrzmiały głównie utwory włoskie, bowiem to właśnie Włochy są kolebką muzyki operowej, którą zaprezentował na scenie.

Podczas koncertu, każdy miłośnik danego gatunku muzycznego znalazł coś dla siebie. Miłośnicy muzyki filmowej usłyszeli między innymi słynny utwór "Can You feel the love tonight" Eltona Johna pochodzący z filmu Król Lew. Uczestnicy wydarzenia nie szczędzili braw również, gdy usłyszeli znany współcześnie utwór Eda Sheerana i Andra Bocelliego pod tytułem "Perfect Symphony", który jest jednocześnie połączeniem głosu klasycznego i rozrywkowego. Posłuchajcie:

Miłym akcentem ze strony wokalisty było zaproszenie widowni do wspólnego odśpiewania refrenu operetki Jana Straussa (syna) "Wielka sława to żart".

Michał Steciak w swoich komentarzach pomiędzy utworami wspominał o swoich bliskich relacjach z Bogiem. Jego wiarę w lepsze jutro i realizację odgórnego planu boskiego wzmacniają treści utworów takich jak "You raise me up" Josha Grobana czy "Tryptyk Rzymski" Jana Pawła II.

Ten wyjątkowy koncert zakończył się owacjami na stojąco. Na zakończenie wieczoru wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na słodki poczęstunek i rozmowy w uroczej walentynkowej scenerii.

Tradycja Walentynek sięga czasów starożytnych, kiedy to 15 lutego obchodzono Luperkalia ("święto wilka"), podczas którego czczono rzymskiego boga Faunusa Lupercusa. W przeddzień dorośli chłopcy losowali imiona dziewic, które miały następnie zostać ich żonami.

Współczesna nazwa "Walentynki" pochodzi od imienia świętego Walentego biskupa, męczennika chrześcijańskiego, który został zamordowany w dniu 14 lutego za złamanie zakazu zawierania związków małżeńskich mężczyzn pomiędzy 18, a 37 rokiem życia. Walenty jako duchowny udzielał potajemnie ślubów przez co został osadzony w więzieniu, gdzie zakochał się w niewidomej córce strażnika. Legenda głosi, że kobieta podczas relacji z Walentym odzyskała wzrok. Dziś Święty Walenty uznany jest za patrona osób chorych na padaczkę, chorych psychiczne, ale również stał się patronem zakochanych.

W kalendarzu liturgicznym wspomnienie świętego Walentego pojawiło się w roku 496 za sprawą papieża Gelazjusza I, który oficjalnie je uznał.

Zobaczcie zdjęcia z tego wyjątkowego koncertu.

(źr. Alicja Adach-Białowąs/Chmielnickie Centrum Kultury)