Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wałęsa:"Nie wziąłem ani grosza" (zdjęcia, video)

/JaS/
Lech Wałęsa na konferencji w Kielcach
Lech Wałęsa na konferencji w Kielcach Dawid Łukasik
Lech Wałęsa, który w Kielcach uczestniczył w konferencji "Transformacja. Polska 20 lat później" rodał setki autografów, dziesiątki osób zrobiło sobie z nim zdjęcia. Były prezydent sam prowokował dyskusję i zachęcał do zadawania trudnych pytań.

Lech Wałęsa był gościem honorowym konferencji organizowanej przez wojewodę świętokrzyskiego Bożentynę Pałkę - Korubę. Wspominano pierwsze wolne wybory 4 czerwca 1989 roku.

- Naszemu pokoleniu udało się zadziwić świat. Żadna z wielkich osób na świecie wówczas nie dawała najmniejszej szansy, że skończy się komunizm. Gdyby generał Jaruzelski przez pięć lat był prezydentem, czy wprowadziłby nas do Unii Europejskiej? Gdzie byśmy dziś byli? - mówił Lech Wałęsa. - Dziś świat na nas patrzy, jakie pomysły wyjdą z tego regionu na Unię Europejską i globalizację. Bój idzie o to, na czym chcemy budować Europę, czy tylko na wolności i wolnym rynku, czy też postawić na wartości i z nich wyprowadzać wiele rozwiązań - wskazywał.
Lech Wałęsa nie podporządkował się ustalonemu harmonogramowi konferencji. Zaprosił ludzi do zadawania pytań, najlepiej tych najtrudniejszych. Zapytano go między innymi, czy polski rząd nie za bardzo ustępuje Unii Europejskiej. - Gdybyście przedłużyli mi prezydenturę to na innych warunkach weszlibyśmy do Unii, bo ja miałem argumenty. Potrafiłem trzasnąć w stół Clintonowi i Jelcynowi, ale wy zmęczyliście się Wałęsą - mówił były prezydent.

Padło też pytanie, czy pierwsza dama powinna tylko stać przy prezydencie, czy sama robić karierę polityczną? - To prezydent ma mandat. On jest wybierany. Ja na swoją żonę nie narzekam, nie zamierzam wymienić na lepszy model. Prezydent jest najważniejszy. a żona to kwiatek do kożucha. Choć w moim domu rządzi żona, ja się temu podporządkowałem - śmiał się Lech Wałęsa.

Pytanie o pieniądze, jakie Lech Wałęsa bierze za udział w zjazdach sceptycznej wobec Traktatu Lizbońskiego partii Libetras wprawdzie nie padło, ale legendarny przywódca "Solidarności" sam ten temat poruszył. - Do Kielc przyjechałem za darmo, biorę pieniądze tam gdzie mogę, tam gdzie pracuję i świadomie narażam się na krytykę. To jest praca - oznajmił Wałęsa.

W przerwie konferencji Lech Wałęsa był oblegany. Ustawiła się kolejka ludzi, chcących sobie zrobić z nim zdjęcie. Były prezydent nie odmawiał. Rozdał też setki autografów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie