MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walka o prąd w powiecie włoszczowksim

Rafał BANASZEK [email protected]
We włoszczowskim Starostwie Powiatowym spotkali się wczoraj ze starostami przedstawiciele zakładów energetycznych z Jędrzejowa i Radomska, Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, wójtowie gmin, członkowie sztabów antykryzysowych, służby mundurowe (policjanci, strażacy i szefowie trzech nadleśnictw).
We włoszczowskim Starostwie Powiatowym spotkali się wczoraj ze starostami przedstawiciele zakładów energetycznych z Jędrzejowa i Radomska, Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, wójtowie gmin, członkowie sztabów antykryzysowych, służby mundurowe (policjanci, strażacy i szefowie trzech nadleśnictw). Rafał Banaszek
- Takiego kataklizmu nie było od 50 lat! - mówił we wtorek we Włoszczowie dyrektor zakładu energetycznego z Jędrzejowa

Spotkanie dotyczące bezpieczeństwa energetycznego powiatu w związku z ostatnimi wydarzeniami, kiedy wiele gospodarstw pozbawionych zostało prądu, zorganizował starosta włoszczowski Ryszard Maciejczyk. Debata zakończyła się postawieniem trzech istotnych wniosków.

Przedstawiciel Rejonowego Zakładu Energetycznego w Jędrzejowie, który obsługuje część powiatu włoszczowskiego, stwierdził, że takiej klęski nie widział od 50 lat. - Wystąpiło zjawisko katastrofalnej szadzi. Lód na przewodach miał grubość 10 - 12 centymetrów, jeden taki przewód ważył 3 tony, trzy przewody - 9 ton. Żadna linia napowietrzna nie wytrzyma takiego obciążenia. Tego kataklizmu nie dało się uniknąć. Człowiek czasami przegrywa z naturą - tłumaczył dyrektor jędrzejowskiego Zakładu Energetycznego Kazimierz Wtorek.

DRZEWA NA DROGACH I LINIACH

Dużo uwagi poświęcono sytuacji na drogach w obszarach leśnych. Sen z powiek spędzają wszystkim łamiące się drzewa na jezdnię. Jak się okazuje Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach wycina tylko drzewa suche, które zagrażają bezpieczeństwu w pasie drogowym, natomiast zdrowe zostawia, gdyż - zgodnie z prawem - musiałby za nie zapłacić właściwemu Urzędowi Gminy.

Podkreślano, że gdyby wycinka drzew przy liniach niskiego napięcia była lepsza, można było uniknąć wielu awarii. Dochodziło jednak do paradoksów. - Chcieliśmy wyciąć dwa drzewa zagrażające liniom. Zakład energetyczny odpowiedział nam, że musimy w takim razie zapłacić za wyłączenie prądu - opowiadał Jan Skrzyniarz, szef Nadleśnictwa Koniecpol.

TRZY WNIOSKI

Debata zakończyła się postawieniem trzech wniosków. Starosta włoszczowski Ryszard Maciejczyk zobowiązał się, że powoła specjalną komisję złożoną z przedstawicieli służb drogowych, geodezji, gmin w celu dokonania przeglądu wszystkich kategorii dróg w powiecie pod kątem wycinki najbardziej zagrażających jezdniom i liniom energetycznym drzew.

Szef powiatu włoszczowskiego wystąpi też na piśmie do zakładu energetycznego w Skarżysku o zwiększenie nakładów inwestycyjnych w 2011 roku na modernizacje sieci (w tegorocznym budżecie ZEORK-u zaplanowano na ten cel około 150 milionów złotych). - Trzeba też zwrócić się do parlamentarzystów i władz centralnych o zmianę niektórych przepisów prawa - mówił Maciejczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie