Nawałnica, która 26 lipca przeszła nad Sandomierzem i okolicą poważnie uszkodziła kilka odcinków zabezpieczeń przeciwpowodziowych. W Sandomierzu były to wały wiślane - od mostu do ulicy Portowej, w Koćmierzowie - w rejonie huty szkła i stary wał z drogą dojazdową przy śluzie na cieku Atramentówka, a także lewy wał Trześniówki, od ujścia do Wisły do mostu kolejowego. Naprawy wymagał również lewy wał Koprzywianki na dwóch odcinkach - "Krakówka" w Sandomierzu oraz Strochcice - Andruszkowice w gminie Samborzec.
Zakres robót był podobny, obejmował między innymi naprawę zniszczonych korpusów wałów oraz wzmocnienie skarp. - Największy zakres prac został wykonany na wale w Koćmierzowie. Tam na długości 320 metrów zabita została ścianka szczelna. Wał jest teraz mocniejszy - informuje Jacenty Czajka, kierownik sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Na tym samym odcinku, a także na wale Koprzywianki zrobione zostały drogi powodziowe. Na wale Trześniówki wykonana została specjalna półka, po to aby zapobiec osuwaniu się wału. Skarpy na ulicy Mostowej i przy Atramentówce zostały dodatkowo zabezpieczone geokratą.
Remonty wszystkich odcinków rozpoczęły się zaledwie miesiąc temu. Udało się je zakończyć w terminie dzięki sprzyjającej pogodzie. Wczoraj odbył się odbiór inwestycji.
Naprawy pochłonęły w sumie 5,2 miliona złotych. Pieniądze pochodziły z budżetu państwa. Wykonawcą było konsorcjum firm: Przedsiębiorstwa Inżynierii Ochrony Środowiska i Melioracji " Hydromel" z Końskich, "Buskopol" z Buska Zdroju i sandomierskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?