Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warmia bez armat. Vive Targi Kielce gra dziś w Olsztynie

Paweł KOTWICA [email protected]
Olsztyn, Berlin, Moskwa – te kierunki obierają w najbliższych dniach Michał Jurecki i jego koledzy z Vive Targi Kielce.
Olsztyn, Berlin, Moskwa – te kierunki obierają w najbliższych dniach Michał Jurecki i jego koledzy z Vive Targi Kielce. Sławomir Stachura
Dzisiaj Olsztyn, w niedzielę Berlin, w przyszły czwartek Moskwa - tak wygląda rozkład jazdy piłkarzy ręcznych Vive Targi Kielce na następne dni. Wielkość miast ma odniesienie również do skali trudności, jaka stanie przed naszymi szczypiornistami. Początek dzisiejszego meczu PGNiG Superligi w hali Urania o godzinie 18.

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:

- Po meczu z Veszprem musimy znów znaleźć w naszej grze zespołowość. Ekipa z Olsztyna ma sporo kłopotów zdrowotnych i trudno powiedzieć, w jakim składzie na nas wyjdzie i czy materiał video, który oglądaliśmy, będzie nam w pełni przydatny. Na pewno trzeba się jednak przygotować, że Warmia postawi nam mocniejsze warunki, bo gra u siebie.

Żaba pod postacią niepięknej porażki z węgierskim MKB Veszprem na inaugurację Ligi Mistrzów jest właśnie przełykana, ale nie ma czasu na rozpamiętywanie jej wątpliwych walorów smakowych. Dziś kolejny pojedynek Vive Targi Kielce, tym razem na krajowym podwórku.

KOLONIA NUMER 3

Dla naszego zespołu będzie to trzeci z rzędu mecz - po pojedynkach ze Stalą Mielec i MMTS Kwidzyn, w którym zmierzy się on z rywalem z "kielecką kolonią" w składzie. Szkoleniowcem zespołu z Olsztyna jest były zawodnik Korony, a potem trener Vive Zbigniew Tłuczyński (a pracowali tam wcześniej również związani z Kielcami Edward Strząbała i Aleksander Malinowski). Od tego sezonu barwy Warmii reprezentują Kazimierz Kotliński i Daniel Żółtak, a zawodnikami drużyny z Kielc byli także Michał Bartczak (aktualny wicelider klasyfikacji strzelców - 29 bramek, sześć mniej niż nasz Rastko Stojković) i Damian Moszczyński. Ten ostatni dziś nie zagra z powodu kontuzji, podobnie jak Dominik Płócienniczak, Mateusz Kopyciński i Mariusz Gujski.

NIE MA DRUGIEJ LINII

- Nie mam armat, zawodników rzucających z drugiej linii. Zostało ich praktycznie trzech, z których dwaj są leworęczni, a jeden ma "metr pięćdziesiąt w kapeluszu". Dlatego rzutem z tyłu Vive nie postraszymy - mówi Zbigniew Tłuczyński. Warmiacy byli przed sezonem typowani do walki o medale (a przynajmniej brązowy), ale zaczęli rozgrywki fatalnie. Porażkę w Płocku 26:32 można było wkalkulkować, ale potem przyszły trzy kolejne porażki - z Chrobrym Głogów u siebie 21:27, z Azotami w Puławach 20:25 i 22:23 w Legnicy z Miedzią, przedzielone tylko wymordowanym zwycięstwem w Olsztynie nad beniaminkiem, Powenem Zabrze 24:23. W efekcie Warmia jest ostatnia w tabeli i zdobyła jak dotąd najmniej bramek w Superlidze - 113 w pięciu spotkaniach, średnio 22,6 na spotkanie.

- Skład i trener bardzo dobry, nie wiem, dlaczego to tak marnie wygląda - zastanawia się skrzydłowy kieleckiego zespołu, Patryk Kuchczyński. - Ale to nie nasz problem. My musimy uważać, żeby cały mecz zagrać na pełnej koncentracji. Ostatni remis Płocka w Puławach pokazał, że trzeba się pilnować - dodaje.

- Olsztyn ma ciekawy skład, a wyniki są na razie nieciekawe, ale to pewnie wynika z kontuzji. Nie lubię grać w Uranii zimą, bo to duży obiekt, a słabo ogrzewany, ale mamy piękną jesień, więc nie zmarzniemy - śmieje się kolejny skrzydłowy kielczan, Bartłomiej Tomczak.

- Mam nadzieję, że w środę nie podnie rekord ligi, jeśli chodzi o wysokość wygranej - gorzko uśmiecha się Tłuczyński. - Zespół z Kielc w niedzielę poznał smak porażki i będzie chciał się na nas odgryźć. Dlatego spodziewam się mocnego natarcia szczególnie w pierwszych minutach meczu. A ja nie za bardzo mam co temu przeciwstawić… - kończy trener olsztynian.

OLSZTYN, BERLIN, MOSKWA…

Mecz rozgrywany jest, jak większość następnych ligowych spotkań kielczan w najbliższym czasie, rozgrywany awansem, bo w niedzielę grają oni drugi pojedynek w Lidze Mistrzów. O godzinie 17.30 zmierzą się w Berlinie z Fuechse, a wyjątkowo nie polecą na ten pojedynek samolotem, a pojadą autokarem. A w kolejny czwartek nasi szczypiorniści zaliczą kolejną wielką europejską stolicę - w podmoskiewskim Czechowie zagrają z Czechowskimi Niedźwiedziami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie