Ważna wiadomość dla wędkarzy. Są porozumienia kieleckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego z 14 okręgami, ale bez Tarnobrzega

Kiedyś na wodach Polskiego Związku Wędkarskiego obowiązywała jedna składka, pozwalająca wędkować na terenie całego kraju. Potem organizacja podzieliła się na 49 okręgów, odpowiadających ówczesnym województwom. Mimo reformy administracyjnej w kraju okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego, podobnie jak kościelne diecezje, pozostały w niezmienionym kształcie. Od lat każdy z okręgów ustala własne stawki opłat za wędkowanie. Te, które posiadają atrakcyjne łowiska, zazwyczaj są "droższe". Tak działa wolny rynek - wiadomo, że wędkarze i tak zapłacą, by móc łowić na rybnych wodach.

Okręgi podpisują ze sobą porozumienia, czego z resztą oczekują od nich członkowie związku. Najczęściej dogadują się te o podobnym "potencjale". Umowy mogą być zawierane na zasadzie wzajemności - na przykład wędkarze z kieleckiego okręgu mogą łowić bez dopłat na wodach okręgu radomskiego i odwrotnie, lub ustalane są kwoty dopłat na konkretny okręg. Tak jest w przypadku okręgów tak zwanej Ściany Wschodniej. Na rok 2023 obowiązują porozumienia okręgów:

• PZW Kielce
• PZW Biała Podlaska
• PZW Białystok
• PZW Chełm
• PZW Ciechanów
• PZW Częstochowa
• PZW Kalisz
• PZW Lublin
• PZW Piotrków Trybunalski
• PZW Radom
• PZW Siedlce
• PZW Sieradz
• PZW Skierniewice

 
Członkowie tych okręgów po wniesieniu rocznej składki członkowskiej na zagospodarowanie i ochronę wód w macierzystych okręgach mają prawo do wykupienia uzupełniającej składki członkowskiej, wynoszącej 30 złotych (członkowie odznaczeni „Złotą odznaką Polskiego Związku Wędkarskiego z wieńcami” oraz uczestnicy zgodnie z zasadami w danym Okręgu). Trzeba wyjaśnić, że dopłatę w tej wysokości trzeba wnieść do każdego z okręgów, w którym chce się łowić.

Niestety, dopłata 30 złotych upoważnia wyłącznie do wędkowania na wodach nizinnych, na wniosek większości okręgów ściany wschodniej, składki uzupełniające, które obowiązywały w roku 2022 do wód górskich zostały zlikwidowane. Jak podkreślają władze Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Kielcach, był on przeciwny likwidacji tych składek, jednak został przegłosowany. W praktyce oznacza to, że kto chce łowić w wodach górskich innego okręgu, musi w nim zapłacić pełną składkę na rzeki krainy pstrąga i lipienia.

Kielecki okręg podpisał też dodatkowe porozumienia. Z okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego Legnica – na zasadzie składka ulgowa pełna za ulgową pełną, z okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego Tarnów – na zasadzie składka rzeki nizinne i górskie za nizinne i górskie II. Z okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego Katowice trwa uzgadnianie zasad porozumienia.

Niestety, w tym roku okręgi ściany wschodniej nie doszły do porozumienia z okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego Tarnobrzeg, który dysponuje atrakcyjnymi wodami - odcinkiem Wisły, a przede wszystkim kanałem przy elektrowni w Połańcu. Jak zapewnia Marek Lesisz, prezes kieleckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, to okręg tarnobrzeski nie wyraził zgody na podpisanie umowy. W efekcie wędkarze chcący łowić na tamtejszych wodach, muszą wnieść pełną opłatę, obowiązującą w znajdującym się "po sąsiedzku" okręgu i odwrotnie.