Ważna wygrana i poważna kontuzja w Hetmanie Włoszczowa. Teraz pora na drugi mecz

Hetman Włoszczowa - GKS Nowiny 2:0 (0:0)
Bramki: Tomasz Matuszewski 48, Cezary Matuszewski 85.
Hetman: Bieras - Wroński, Bugno, Orzeł, M. Małek (62. Walasek), G. Małek, Oduliński, Kubicz, T. Matuszewski (73. Michałek), C. Matuszewski (90. Stawowczyk, Krzysztofik (63. Smolarczyk).

Radość beniaminka z niespodziewanej wygranej nad wicemistrzem czwartej ligi z poprzedniego sezonu przyćmiła koszmarna kontuzja Mateusza Małka. W 62. minucie zawodnik Hetmana we własnym polu bramkowym tak fatalnie zderzył się ze swoim bramkarzem, że doznał otwartego złamania kości piszczelowej i strzałkowej. Mecz przerwano na 40 minut, bo pół godziny czekano na karetkę.

- Zagraliśmy najlepszy mecz w ostatnich kilku latach, ale kontuzja naszego piłkarza odebrała nam radość z wygranej. Spotkanie stało na dobrym poziomie, Nowiny też pokazały kilka ładnych akcji, a nasz bramkarz musiał się wykazać po strzałach Radosława Szmalca i Bartka Papki - mówił nam kierownik ekipy Hetmana, Grzegorz Włodarczyk.

Mateusz Małek, zawodnik Hetmana Włoszczowa, jest już po operacji.

Teraz przeciwnikiem Hetmana będzie AKS 1947 Busko Zdrój. Przeciwnik ten w pierwszym meczu sezonu 2020/2021 mierzył się z beniaminkiem czwartej ligi świętokrzyskie, OKS Opatów. Gole dla zespołu z Buska Zdroju strzelali Jan Kowalski i Mateusz Janiec. AKS stracił zwycięstwo w samej końcówce meczu, w drugiej minucie doliczonego czasu gry do drugiej połowy. Właśnie wtedy dla bramkę dla OKS zdobył Piotr Frańczak.

Poprzedni sezon zespół AKS 1947 Busko Zdrój zakończył na dziewiątym miejscu w tabeli. W 18 rozegranych przez siebie spotkaniach zdobył łącznie 25 punktów.

Hetman zagra to spotkanie na wyjeździe. Będzie to w niedzielę 26 lipca, a początek zmagań zaplanowano na godzinę 17:30.