Ważne dodatki do lekcji. Co wybrać: sport, taniec czy naukę języków obcych?

Przed trzema laty ministerstwo edukacji narodowej ogłosiło "Rok rozwijania talentów", ale oprócz promowania haseł niewiele to zmieniło.

Brakuje przede wszystkim pieniędzy i warunków do rozwijania talentów sportowych, czy artystycznych uczniów.

KURSY JĘZYKOWE

Stąd wciąż rosnąca popularność zajęć pozaszkolnych. Odbywają się one w prywatnych firmach, klubach czy domach kultury. Od lat tradycyjnie największą popularnością cieszą się szkoły językowe. Rodzice doskonale wiedzą, że szkoła nie nauczy dobrze języka obcego, dlatego szukają dodatkowych zajęć. Teraz nie ma z tym problemu, bo szkoły językowe lub ich filie są obecne praktycznie w każdej miejscowości, nie tylko w największych miastach województwa - Kielcach czy Ostrowcu Świętokrzyskim. Kursy językowe stały się jeszcze bardziej potrzebne, gdy na egzaminie gimnazjalnym pojawił się egzamin z języka obcego. Za rok szóstoklasiści uczący się według nowej podstawy programowej też będą mieli na swoim sprawdzianie test z języka obcego. W najbliższym czasie nie wróży to spadku zainteresowania kursami językowymi.

SZUKANIE TALENTÓW

Język obcy to najczęściej wybierane zajęcie pozaszkolne. Rodzice szukają jednak coraz częściej zajęć, które rozwiną naturalne zdolności swoich dzieci. Wie o tym Teresa Wołczyk - Rosołowska, dyrektor Domu Kultury Zameczek w Kielcach. - Ofert nie brakuje, od zajęć wokalnych, po plastyczne, taneczne, czy fotograficzne. - To rodzice powinni przyjrzeć się zdolnościom i potrzebom swoich dzieci. Czasem sama z nimi rozmawiam i proponuję jakieś zajęcia, czasem robią to nauczyciele w szkole - mówi Teresa Wołczyk - Rosołowska. Nie zawsze są to łatwe rozmowy. - Jedni chcą koniecznie zapisać dziecko na taniec, a powinni zacząć od rytmiki, bo dziecko jest zbyt otyłe - mówi Teresa Wołczyk - Rosołowska. Czasem takie zajęcia rodzą prawdziwe gwiazdy. Tak jak Klaudia Błaszczyk z Łopuszna, która odnosi sukcesy na muzycznej scenie, była w składzie drużyny Andrzeja Pasiecznego w "Bitwie na głosy", ostatnio wygrała Karaoke Sommer Festival w Kielcach. - Klaudia jest przykładem ile mogą dać zajęcia pozaszkolne. Przyjeżdżała do nas po lekcjach, była bardzo zdeterminowana. Teraz rozpocznie studiuje w Akademii Muzycznej w Szczecinie - mówi Teresa Wołczyk - Rosołowska.

POPULARNY TANIEC

Bardzo dużą popularnością cieszy się taniec. Wiedzą o tym doskonale w Kieleckim Teatrze Tańca. - W ubiegłym roku mieliśmy na zajęciach 1 117 uczniów - informuje Bartosz Penkala, kierownik Szkoły Tańca Kieleckiego Teatru Tańca. Dziewczyny zapisują się przeważnie na balet, jazz, disco a chłopcy na taniec hip - hop, czy break dance. - W minionych latach przeważały dziewczyny, ale ostatnio mamy coraz więcej chłopców - mówi Bartosz Penkala. Koszt jednej lekcji to około 20 złotych, rodzicom to odpowiada. - Znają korzyści, jakie przynosi taniec. Jest doskonałym sposobem na wolny czas, rozwija fizycznie dziecko, rozładowuje stres - mówi Bartosz Penkala. Taniec jest tez wciąż na "topie". Prezentacja wyszukanej figury break dance na szkolnej zabawie, jest równie ważna jak strzelenie decydującej bramki podczas meczu piłkarskiego z inną klasą.

NA KRĘGOSŁUP PŁYWANIE

Nie słabnie też zainteresowanie pozaszkolnymi zajęciami sportowymi. Zwłaszcza w sytuacji, gdy brak jest funduszy na szkolne kluby sportowe. Nauczyciele realizują dodatkowe zajęcia sportowe w ramach swojego etatu. A skoro nie mają za to dodatkowych pieniędzy, motywacja jest mniejsza. Tą lukę skutecznie zapełniają kluby sportowe. Oczywiście dominuje piłka nożna i piłka ręczna, dyscypliny najbardziej popularne w naszym regionie. Rośnie w siłę pływanie. Zalety uprawiania tego sportu można wymieniać długo. - Pływanie ma świetny wpływ na kręgosłup i rozwój ogólny. Pływające dzieci mają lepsze wyniki w nauce, są bardziej odporne na stres, nabierają odporności na choroby - mówi Tadeusz Łojek, prezes klubu pływackiego Korona Swim. Dziennie odbiera po kilka telefonów od rodziców zainteresowanych posłaniem dziecka na zajęcia pływackie.

ROBOTY LEGO

Wśród zajęć pozaszkolnych pojawiają się nowości. Jedną z nich są zajęcia z robotyki i programowania za pomocą klocków LEGO. - Łączymy przyjemne z pożytecznym. Pokazujemy jak budować, konstruować, a potem programować urządzenia. Jest w tym trochę matematyki, informatyki, logiki, ale i zabawy - mówi Sylwia Malarczyk, prowadząca zajęcia w firmie RoboTechnic, która mieści się w Kieleckim Parku Technologicznym. Dzieci podczas zajęć konstruują roboty posługując się klockami LEGO, szlifują przy tym język angielski.