MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Wbił mu kosę w gardło" - przed sądem o zabójstwie w Starachowicach

/Elzem/
- Oskarżony chwalił się, że był w mieszkaniu ofiary. Opowiadał, że wbił mu kosę w gardło. Mówił, że mężczyzna upadł i się dusił - tak spotkanie z dwójką oskarżonych pamiętał świadek, którego słowa z poprzednich rozpraw przytaczano w poniedziałek w kieleckim Sądzie Okręgowym.

Przypomnijmy, że do tragicznych wydarzeń doszło w październiku 2008 roku. Z ustaleń policyjnych wynika, że oskarżeni mający wtedy 21 i 20 lat, wdarli się do mieszkania 58-latka, je-den z oskarżonych kilkakrotnie ugodził mężczyznę nożem, a następnie obaj zabrali z mieszkania ofiary kilka wartościowych przedmiotów. Zdaniem prokuratury oskarżeni działali z chęci zysku, ponieważ potrzebowali pieniędzy na alkohol. Obaj przy-znali się do winy.

Pierwszy proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach. We wrześniu 2010 roku 23- i 21-latek zostali skazani na 25 lat więzienia. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie i stąd została skierowana do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Okręgowym w Kielcach.

W poniedziałek przed sądem zeznawał znajomy obu oskarżonych, który dzień po tragicznym zajściu spotkał się z 23- i 21-latkiem. - Przed południem, dzień po zdarzeniu spotkałem się z 23-latkiem. Powiedział mi, że w nocy był u 58-latka i uderzył go nożem. Nie pytałem, jak do tego doszło, ale wywnioskowałem, że 58-latek nie żyje. Później spotkaliśmy się z 21-latkiem i jeszcze jednym kolegą. We czwórkę poszliśmy pod sklep, gdzie obaj oskarżeni mieli sprzedać telefon. W plecaku u 21-latka widziałem też części od komputera, aparaty fotograficzne. Domyśliłem się, że mają je z mieszkania ofiary - opowiadał w sądzie 21-letni świadek.

Mężczyzna nie pamiętał za dużo z wydarzeń sprzed czterech lat, dlatego też przewodnicząca składu sędziowskiego Bożena Gawrońska odczytała słowa świadka z jego pierwszych przesłuchań. - Nie zgłosiłem policji tego, że wiedziałem o przestępstwie, bo się bałem oskarżonego 23-latka. Jest silniejszy, zemściłby się - czytała zeznania świadka sędzia. - 23-latek opowiadał o tym, jak wszedł do mieszkania ofiary, jak tamten zastał go, gdy oskarżony chciał ukraść DVD. Mówił, jak wbił mu kosę w gardło, a wtedy 58-latek upadł i zaczął się dusić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie