We Włoszczowe rusza pierwsza w powiecie nowoczesna szkoła językowa SaYes

Przydatne informacje

Przydatne informacje

Siedziba Szkoły Językowej SaYes we Włoszczowie mieście się na Placu Wolności 35 (nad cukiernią Migoń) na drugim piętrze. Placówka czynna jest od poniedziałku do soboty w godzinach 15-19. Zajęcia z języków: angielskiego, włoskiego, hiszpańskiego i chińskiego będą odbywać się dwa razy w tygodniu po godzinie lekcyjnej (45 minut). Opłata miesięczna wynosi od 78 złotych dla najmłodszych dzieci do 139 złotych dla dorosłych. Cena uzależniona jest od wieku ucznia, poziomu zaawansowania oraz ilości godzin. Więcej informacji pod numerem telefonu 668-268-891, strona internetowa www.sayes.edu.pl, e-mail: [email protected].

PRZYJEMNOŚĆ, NIE OBOWIĄZEK

- Dzięki temu nauka staje się przyjemnością każdego ucznia, a nie koniecznym obowiązkiem - twierdzi właścicielka placówki Anna Sienkiewicz, która zaprasza jednocześnie na lekcje pokazowe. - Przed rozpoczęciem kursu każdy uczeń pisze również test kwalifikacyjny, na podstawie którego jest przydzielany do odpowiedniej grupy - dodaje. Centrum Językowe SaYes mieści się w centrum Włoszczowy nad cukiernią Migoń. Szkołę urządzono na miarę XXI wieku.

MAKSYMALNIE 10 UCZNIÓW

Ciekawostką jest fakt, że placówka ta oferuje naukę angielskiego dla dzieci już od trzeciego roku życia. Ponadto przygotowuje do egzaminu gimnazjalnego i matury oraz prowadzi kursy biznesowe. Atutem szkoły ma być nauka w małych grupach (do 10 osób maksymalnie) oraz wykorzystanie najnowocześniejszego sprzętu multimedialnego (tablice interaktywne, wizualizer).

SAMI NAJLEPSI WYKŁADOWCY

- Szczególną uwagę przywiązujemy do doboru kadry pedagogicznej, dlatego w naszej szkole pracują tylko najlepsi wykładowcy. Nasi nauczyciele są skrupulatnie wyselekcjonowani oraz przechodzą specjalne szkolenia - mówi właścicielka, która sama sprawdza umiejętności językowe swoich pracowników. Pomaga jej w tym bogate doświadczenie, które zdobyła podczas nauczania języka w czterech krajach - Polsce, Anglii, Holandii a nawet w… Chinach!

- Zawsze chciałam zdobywać wielki świat i tak z mężem Kamilem trafiłam do dalekich Chin. Wcześniej byłam na wymianie językowej w Holandii oraz na pracach wakacyjnych w Anglii. Tak szlifowałam język angielski w krajach o różnej kulturze - opowiada Anna Sienkiewicz.

NAJMŁODSI UCZNIOWIE

Najmłodszy uczeń pani Anny miał… 1 roczek. Jak można uczyć takie małe dziecko? - Tylko i wyłącznie przez zabawę - śmieje się nauczycielka angielskiego. I jeszcze jedna ciekawostka - człowiek najefektywniej uczy się języka obcego w wieku 3-7 lat, dlatego szkoła SaYes proponuje też taką ofertę dla najmłodszych.

- W wieku trzech lat następuje najszybszy rozwój językowy dziecka. W naszej szkole staramy się, żeby dzieci pochłaniały wiedzę wszystkimi zmysłami, nie tylko werbalnie. Jeśli na przykład uczymy się o jabłku, jemy jabłko, jeśli poznajemy słowo "gorąco" lub "zimno", dotykamy rzeczy gorących i zimnych - twierdzi Anna Sienkiewicz.

Mimo, że jest to prywatna szkoła, uczniowie nie będą traktowani z przymrużeniem oka. - Będą zadawane prace domowe i oczywiście wystawiane oceny. Po roku nauki można uzyskać certyfikat ukończenia kursu na danym poziomie - informuje właścicielka nowoczesnej szkoły językowej w centrum Włoszczowy.