Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wenta: Siła Gdańska? Luz

Redakcja
Wenta: AZS grał w Płocku na dużym luzie, ale i ryzykownie, piłka chodziła bardzo szybko. Ale prawie wszystko im wychodziło. Ten luz to jest ich siła.

Paweł Kotwica: * To nie jest pana pierwsza wizyta w Gdańsku jako trenera.

Bogdan Wenta: - Rzeczywiście, byłem tam z kadrą, kiedy graliśmy towarzysko z Rumunią, a potem przed mistrzostwami Europy w 2007 roku rozegraliśmy tam mecz z Białorusią.

* Powrót do miasta, z którym jest pan tak mocno związany, na pewno powoduje dodatkowy dreszczyk?

- Oczywiście, miałem ostatnio dużo telefonów od kolegów ze szkoły czy z czasów AWF. Szczerze mówiąc, nie byłem najlepszym studentem w historii tej uczelni (śmiech), miałem spore trudności, ale wiele znajomości z tamtych czasów przetrwało do dziś. Będzie okazja się spotkać, bo w Gdańsku zostajemy kilka dni. Dodatkowe emocje to spotkanie z Danielem Waszkiewiczem, z którym pracuję w kadrze, a teraz znów staniemy naprzeciwko siebie, jako "sportowi wrogowie". Na pewno nie będziemy sobie robić jakichś prezentów.

* Gracie w Gdańsku z przeciwnikiem, który jeszcze nie jest pewny miejsca w play off.

- My też patrzymy w tabelę, analizujemy, na kogo możemy trafić. Sytuacja jest dość skomplikowana, a po każdej kolejce wszystko się zmienia. Możemy także trafić na Gdańsk. W razie porażki przeciwnik odbiera pozytywny sygnał: - Aha, z nimi można wygrać. Jeśli wygrywamy, ta przewaga psychologiczna jest po naszej stronie.

* Zespół z Gdańska nie jest wygodnym rywalem dla najlepszych, wygrał dwa mecze z Płockiem, wygrał w Lubinie, w ubiegłym sezonie pokonał u siebie Vive.

- AZS grał w Płocku na dużym luzie, ale i ryzykownie, piłka chodziła bardzo szybko. Ale prawie wszystko im wychodziło. Ten luz to jest ich siła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie