Weronika Koziarz - Dygulska: 5-6 lat to bardzo dobry wiek na naukę tańca

Uczy pani tańca w Staszowie i Połańcu. Proszę opowiedzieć o tych grupach.
- Od 5 lat prowadzę grupy w Szkole Tańca Engima w Staszowie. W tym roku mieliśmy nowy nabór i w tej chwili mam 140 uczniów w Staszowie. Są zajęcia z hip-hopu, dwa razy w tygodniu mamy też zajęcia z tańca jazzowego i z tańca nowoczesnego. Duży nacisk ja osobiście kładę na elementy akrobatyki, rozciągania. Oprócz mnie w Enigmie zajęcia prowadzi jeszcze dwóch instruktorów tańca. W tym roku zaczęliśmy pokazywać się na konkursach i można już powiedzieć o pierwszych sukcesach. Wspomnieć także trzeba, że jestem instruktorką tańca i choreografem Digressów w Połańcu, gdzie prowadzę zajęcia dla 100 osób w Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu.

Proszę pochwalić się sukcesami swoich podopiecznych.
- W Nałęczowskim Festiwalu Euro Dance 2017 uzyskaliśmy: I miejsce Digress Połaniec, I miejsce solo Klaudia Buda - Digress, II miejsce Enigma II Staszów, wyróżnienie Enigma III Staszów, wyróżnienie solo Marysia Ptak Enigma Staszów. Przewodnicząca jury była nią zachwycona. Konkurs w Nałęczowie trwał 3 dni. Przez ten czas dzieci miały możliwość uczestniczenia w warsztatach tanecznych prowadzonych przez osoby, które zasiadają w jury.

Jaki jest według pani najlepszy czas na rozpoczęcie przez dziecko nauki tańca?
- Uważam, że najlepszy czas na rozpoczęcie nauki to 5-6 lat. Myślę, że 3-4 lata to jest jeszcze za wcześnie, bo dzieci nie koncentrują się na zajęciach, chcą się jeszcze bawić. Natomiast 5, czy 6-latki mają bardzo dużą gibkość ciała i to jest bardzo dobry czas na naukę. Młodzież, która wchodzi w okres dojrzewania musi bardzo wiele pracować nad swoim ciałem. Jednak dla chcącego nic trudnego. W Staszowie mamy taką początkującą grupę młodzieżową 12 i 13 - latków. Grupa cały czas trenuje, wychodzi im to całkiem nieźle i myślę, że za jakiś rok, czy dwa będą fajnie tańczyć.