Wicewojewoda już nie jest radnym włoszczowskim

Jednogłośnie włoszczowska rada wygasiła mandat radnego Grzegorza Dziubka, który 16 lipca został mianowany przez premiera na wicewojewodę świętokrzyskiego i musiał zrezygnować z funkcji radnego. Mandat stracił też radny Leon Świetlik, co było sporą sensacją.

KOLEDZY PARTYJNI ROZPŁAKALI SIĘ

W poniedziałek rano w Urzędzie Gminy we Włoszczowie odbyła się uroczysta sesja Rady Miejskiej, której głównym punktem było stwierdzenie wygaśnięcia mandatu radnego, od niedawna wicewojewody Grzegorza Dziubka.

Władze gminy Włoszczowa pożegnały kwiatami ustępującego radnego, prosząc go, aby pamiętał o Włoszczowie. Koledzy partyjni z Polskiego Stronnictwa Ludowego - Stefan Lesiak i Bogdan Kołaczkowski - rozpłakali się. Grzegorzowi Dziubkowi odśpiewano na stojąco "Sto lat" i zgotowano owację braw.

ODEJDŹCIE OD POLITYKI W SAMORZĄDZIE

Wicewojewoda świętokrzyski podziękował za 10 lat pracy we włoszczowskim samorządzie (trzy kadencje był radnym miejskim) i po raz ostatni z mównicy zaapelował o zgodę i odejście od polityki w samorządzie.

- Zostaliśmy wybrani przez społeczeństwo i musimy mu służyć. Zachęcam do zasiadania przy jednym stole. Zawsze jest czas na kompromis, który będzie służył ludziom. Powołanie mnie na stanowisko wicewojewody to wyróżnienie nie tylko dla mnie, ale miasta, gminy i całego powiatu włoszczowskiego - powiedział Dziubek, za co dostał owację braw.

Grzegorza Dziubka zastąpi w Radzie Miejskiej Leszek Gawron, emeryt z Woli Wiśniowej, przewodniczący Rady Sołeckiej tej miejscowości, który z samorządem będzie miał do czynienia po raz pierwszy.

CZTERECH RADNYCH ODWOŁANYCH, WAŻĄ SIĘ LOSY PIĄTEGO

Dużą sensacją było odwołanie kilka godzin później radnego Leona Świetlika (Stowarzyszenie Włoszczowa - Stop Podziałom), któremu rada większością głosów wygasiła mandat "wskutek braku prawa wybieralności do Rady Miejskiej". Posypały się ostre słowa pod adresem koalicji burmistrza, o czym napiszemy szerzej w najbliższym wydaniu "Echa Włoszczowy".

Warto podkreślić, że jest to czwarty radny włoszczowski, który w ciągu zaledwie półmetka tej kadencji stracił mandat. Ważą się też losy piątego radnego Mirosława Małeckiego (Porozumienie Prawicy), który najprawdopodobniej również pożegna się z tą funkcją. Na razie odwołał się od zarządzenia wojewody do sądu administracyjnego. Świetlik też zamierza się odwołać od uchwały Rady Miejskiej.