Obecni podczas akcji w Lisowie-Wygwizdowie z niepokojem patrzyli na rozprzestrzeniający się z każdą minutą pożar lasu w okolicy gospodarstwa agroturystycznego "Leśne Zacisze". Po chwili pożar opanował również budynek gospodarczy i mieszkalny. Morawiccy druhowie doskonale poradzili sobie w tej trudnej sytuacji. Równie dobrze sprawdzili się realizując pozostałe zadania.
Oprócz władz Morawicy oraz radnych z komisji bezpieczeństwa, akcji bacznie przyglądali się strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Kielc.
- Muszę przyznać, że akcja była skoordynowana na najwyższym poziomie. Było jednak parę uchybień, jak chociażby zmniejszony nacisk na własne bezpieczeństwo podczas ratowania ludzi. Musimy pamiętać, że dobry ratownik to przede wszystkim żywy i bezpieczny ratownik. Manewry są właśnie po to, by zwracać uwagę na najdrobniejsze nawet błędy, żeby nie popełnić ich w przypadku prawdziwej akcji – mówił brygadier Marcin Charuba z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, który bacznie przyglądał się manewrom.
Przygotowanie bojowe strażaków obserwował też między innymi burmistrz Marian Buras.
- Jestem naprawdę dumny z naszych druhów. Nie tylko doskonale prezentują się w zawodach sportowo-pożarniczych, ale przede wszystkim doskonale radzą sobie w sytuacjach kryzysowych. Z takimi druhami mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni – podkreślał Marian Buras.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?