Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź - Korona Kielce 1:0 (1:0)

/dor/, /esw/
Bramkę dla gospodarzy zdobył Mariusz Stępiński, który zwodem położył w polu karnym Piotra Malarczyka i strzelił obok interweniującego Ołeksija Szlakotina.

Widzew Łódź - Korona Kielce 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Stępiński 39 min..
Widzew: Dragojevic - Broź, Phibel, Abbes, Bartkowski - Radzio (90. Ben Dhifallah), Okachi, Bartoszewicz, Dudek (70. Nowak), Kaczmarek - Stępiński (74. Rybicki).
Korona: Szłakotin - Kijanskas, Kiercz, Malarczyk (77. Ku-zera), Golański - Szekely, Jovanovic, Lenartowski, Janota (65. Żewłakow), Sierpina (69. Foszmańczyk) - Korzym.
Kartki: czerwona: Paweł Golański (po końcowym gwizdku, Korona - za drugą żółtą), Dudek, Bartkowski, Abbes (Widzew) Golański (Korona). Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów: 3 800.

Kielczanie próbowali zdobyć wyrównującą bramkę, ale nie potrafiła pokonać dobrze dysponowanej dzisiaj obrony łodzian. Po meczu kielczanie kłócili się jeszcze z sędzią Adam Lyczmańskim i Paweł Golański przy zejściu do szatni zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Leszek Ojrzyński, trener Korony: - Muszę pogratulować zespołowi gospodarzy, że tak udanie zakończył tę rundę. Muszę też podziękować moim zawodnikom za drugą połowę oraz arbitrom za dobre prowadzenie spotkania. To był nasz słabszy występ, szczególnie w pierwszej odsłonie. Po przerwie jednak mieliśmy już więcej akcji i stałych fragmentów, których jednak nie wykorzystaliśmy.

Radosław Mroczkowski, trener Widzewa: - Możemy się trochę uśmiechnąć, po tych ostatnich niepowodzeniach. Widzieliśmy dzisiaj dużą determinację zespołu. Jakościowo pierwsza połowa była lepsza, potem byliśmy już skoncentrowani na tym, by nie stracić gola. Próbowaliśmy też atakować. Ten był otwarty mecz, nie brakowało w nim trudnych sytuacji. Cieszę się, że Mariusz Stępiński pokazał się z dobrej strony.

Mariusz Stępiński, napastnik Widzewa: - W polu karnym zachowałem się najlepiej jak potrafię. Ta bramka dała nam zwycięstwo i to tym bardziej cieszy. Miałem trudną sytuacje do uderzenia. Widziałem, że Malarczyk przygotowuje się do zablokowania mnie. W ułamku sekundy postanowiłem przełożyć piłkę na lewą nogę i udało się strzelić gola.

Maciej Korzym, napastnik Korony: - Zagraliśmy beznadziejny mecz. Jak nam nie idzie w ataku pozycyjnym, to próbujemy zdobyć bramkę ze stałych fragmentów gry. Szkoda, że sędzia nie podyktował karnego, który nam się ewidentnie należał. Jak powiedział Paweł Golański, sędzia nas trochę okradł i oszukał, ale być może jemu życie też to kiedyś odda.

ZOBACZ: Widzew Łódź - Korona Kielce. Zapis relacji live

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie