Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej piłkarzy Korony pojedzie do stolicy na mecz z Legią

/SAW/
Trener Marek Motyka zabiera do stolicy większą grupę zawodników.
Trener Marek Motyka zabiera do stolicy większą grupę zawodników. Sławomir Stachura
W piątek po przedpołudniowym treningu piłkarze Korony Kielce ruszą w kierunku Warszawy, gdzie w sobotę o godzinie 16.15 zagrają ligowy mecz z Legią. Trener Korony Marek Motyka chce zabrać do stolicy aż 21 zawodników.

ZOSTAJĄ DO WTORKU

- Planujemy zostać na Mazowszu do wtorku, a więc do meczu Pucharu Polski z Dolcanem Ząbki. To dlatego chcę mieć większą liczbę piłkarzy - tłumaczy Marek Motyka.
Przed Koroną trzy ważne i trudne mecze, które trzeba będzie rozegrać w ciągu siedmiu dni. W sobotę Korona gra z Legia w Warszawie, we wtorek w Pucharze Polski z Dolcanem w Ząbkach, a w piątek 30 października z Wisłą Kraków na Arenie Kielc.

- Wszystkie te mecze są bardzo ważne, ale trzeba umiejętnie szafować siłami. Dlatego chcę zabrać do Warszawy większą grupę zawodników, bo niektórzy na pewno nie będą w stanie grać co trzy dni w pełnym wymiarze czasowym - argumentuje trener Motyka.

PAKNYS TEŻ JEDZIE

Do stolicy pojedzie też Litwin Paulius Paknys, który nie będzie grał w sobotę z Legią.
- Paknys musi pauzować za czerwoną kartkę w meczu z Legią, ale może nam pomóc w pucharowym pojedynku. Na wyjazd nie będą natomiast brani pod uwagę Łukasz Nawotczynski i Dariusz Kozubek. Łukasz wciąż ma kłopot z kręgosłupem i choć już powoli wchodzi w treningi, to o grze nie ma jeszcze mowy. Jeśli chodzi o Kozubka, to po kontuzji długo nie grał, więc chcę, by najpierw przetarł się w meczu Młodej Ekstraklasy - twierdzi trener Motyka.

W środę piłkarze Korony trenowali na boisku przy ulicy Kusocińskiego i w czwartek również tam pojadą na zajęcia.
- Aura nam nie sprzyja, a ćwiczyć gdzieś przecież trzeba. Nasze boczne boisko przy ulicy Ściegiennego jest grząskie, tego na stadionie przy ulicy Szczepaniaka też nie chcemy nadmiernie eksploatować, dlatego jeździmy ma Kusocińskiego. Biorąc pod uwagę pogodę, to tamta płyta jest rewelacyjna, bo woda momentalnie wsiąka. Dobrze, że na kiepską aurę mamy w pobliżu takie dobre trawiaste boisko - kończy z uśmiechem trener Motyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie