Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiele boisk nie nadaje się do gry. Czy odbędą się najbliższe mecze?

Dorota Kułaga, Kamil Markiewicz
Tak w środę w południe wyglądało boisko przy ulicy Szczepaniaka, gdzie miał się odbyć mecz Korona II Kielce - Partyzant Radoszyce
Tak w środę w południe wyglądało boisko przy ulicy Szczepaniaka, gdzie miał się odbyć mecz Korona II Kielce - Partyzant Radoszyce Sławomir Stachura
Niektóre boiska na Kielecczyźnie po ostatnich opadach śniegu i deszczu w większości są w złym stanie. Czy wszystkie weekendowe mecze dojdą do skutku?

Wydział Gier Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej na razie nie będzie podejmował decyzji o przełożeniu spotkań.
- Czekamy na rozwój wypadków. Zobaczymy, jaka pogoda będzie w czwartek i w piątek. Nie odwołujemy całej weekendowej kolejki.
Zmianie mogą ulec terminy pojedynczych spotkań, jeśli kluby wcześniej udowodnią nam, że nie da się przeprowadzić zawodów. W większości o tym, czy spotkania się odbędą, będą decydowali sędziowie - wyjaśnił Arkadiusz Krala, sekretarz Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

Wiele klubów narzeka jednak na stan boisk i nie ma gdzie trenować. Do wczoraj pod znakiem zapytania stał między innymi mecz w Małogoszczu, gdzie w sobotę Wierna ma podejmować lidera trzeciej ligi Garbarnię Kraków. - Ciężko powiedzieć, czy to spotkanie dojdzie do skutku. Na boisku jest kilkucentymetrowa warstwa śniegu. W związku z tym, że nie mamy gdzie trenować, do meczu przygotowujemy się w hali - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.

Boiska w czwartej lidze nie są w lepszym stanie. - Będziemy chcieli przełożyć weekendowe spotkania. Na naszym boisku zaplanowane są dwa pojedynki seniorów. W sobotę mecz czwartej ligi z ekipą z Kazimierzy Wielkiej, a w niedzielę B-klasowa konfrontacja rezerw z Arką Pawłów. Dwa mecze na tak grząskiej murawie zniszczyłby ją doszczętnie - powiedział Grzegorz Siwoń, prezes ŁKS Georyt Łagów.

Podobnie jest w Staszowie, gdzie w sobotę o 12 powinny się rozpocząć derby powiatu staszowskiego w czwartej lidze pomiędzy Olimpią Pogoń i Czarnymi Połaniec. - Na boisku jest 5 centymetrów śniegu. Gdyby spotkanie miało się odbyć w czwartek, czy nawet w piątek, to na pewno nie doszłoby do skutku. Uważam, że derby są pod znakiem zapytania - poinformował nas Radosław Sekuła, prezes staszowskiego klubu.

W innych częściach naszego województwa, w Radoszycach oraz we Włoszczowie, sytuacja jest podobna. - Ciężko ocenić, czy nasze boisko będzie się nadawało do gry w weekend. Patrząc na to, co się dzieję sądzę, że jest małe prawdopodobieństwo, żeby udało się rozegrać mecz z Wisłą Sandomierz - ocenił Jarosław Komisarski, szkoleniowiec Partyzanta.

Lepsza sytuacja jest w Ożarowie. - Trenujemy na głównej płycie boiska. Wygląda ono bardzo dobrze. W sobotę będziemy chcieli zagrać z Hetmanem - zapowiada Piotr Chorab, trener Alitu.

Na www.echodnia.eu na bieżąco informujemy o stanie boisk i weekendowych meczach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie