- Przyszłam na walne z pełnomocnikiem, bo jako udziałowiec, któremu po kilkunastu latach chce się wypłacić 10 złotych dywidendy postanowiłam wziąć pomoc prawną. Nie zostałam wpuszczona na obrady, ponoć właśnie dlatego, że wcześniej nie zgłosiłam przyprowadzenia pełnomocnika - denerwowała się Aleksandra Cieślak. - Przy sobie mam też upoważnienia czterech innych osób, aby w ich imieniu głosować. Ale nie mogłam.
Na poniedziałkowym walnym zebraniu zapadła uchwała zgodnie z która udziałowcy - dawni pracownicy Polmozbytu Kielce, którzy akcje kupowali gdy przedsiębiorstwo przekształcało się w spółkę pracowniczą - mogą zbyć swoje udziały w firmie tylko zarządowi spółki. Przegłosował ja pakietem większościowym właśnie zarząd.
- Zarząd ma większościowy pakiet udziałów w spółce. Dawni pracownicy, którzy są udziałowcami, na walnym mogą praktycznie tylko zaznaczyć swoją obecność. Sytuacja jest o tyle dziwna, że prawo nie nakazuje zgłaszania iż na obrady przychodzi się z pełnomocnikiem - wyjaśnia adwokat kobiety.
Przed budynkiem, w którym obradowano, trwała pikieta. Jej uczestnicy trzymali plansze nawołujące do sprzedaży udziałów Centrum Motoryzacyjnego Polmozbyt Kielce. Rozdawali też ulotki nawołujące do przeciwstawienia się obecnemu zarządowi spółki.
- Pikietę ja zorganizowałem, aby uświadomić ludziom, że to co dzieje się w spółce w której maja udziały jest działaniem na jej szkodę - wyjaśnia Włodzimierz Hersztański, który wpadł na pomysł skupienia udziałów. - Sprawę tego walnego i bezpodstawnego naszym zdaniem nie wpuszczenia ludzi na obrady skierujemy do sądu.
Całe wydarzenie zakończył przyjazd dwóch patroli policji: pierwszy został wezwany przez osoby nie wpuszczone na walne, drugi przez zarząd firmy z powodu nielegalnej manifestacji.
Więcej w tej w wydaniu papierowym "Echa Dnia" we wtorek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?