Wielkanocne stoły na konkursie w Gowarczowie

[galeria_glowna]
Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej w Gowarczowie od lat tuż przed Wielkanocą zaprasza mieszkańców gminy do udziału w konkursie, który swą tematyką nawiązuje do świąt.
- Raz uczestnicy konkursu mają za zadanie przygotować pisanki, innym razem stroiki wielkanocne, a w tym roku tematem konkursu były aranżacje stołu wielkanocnego - informuje dyrektor centrum Adam Kubka.

Uczestnikami gowarczowskich wielkanocnych zmagań są zazwyczaj uczniowie Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Gowarczowie. Teraz dyrektor Adam Kubka i prowadząca zajęcia plastyczne w centrum Małgorzata Gałązka zaprosili do udziału w przedświątecznych zmaganiach całe rodziny. Niektóre dzieciaki, a także ich mamy uczestniczą w zajęciach prowadzonych przez panią Małgosię. - Takie wspólne przygotowania stroików, jajek, ciast, dekoracji bardzo zbliża członków rodzin - przekonują organizatorzy.

O tym, że mają rację, mogliśmy się przekonać tuż przed świętami, gdy na korytarzach gowarczowskiego gimnazjum, w którym obecnie funkcjonuje Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej, ustawiono stoły, wokół których kręcili się rodzice, dziadkowie i dzieciaki. W sumie do konkursu przystąpiło 11 rodzin.

Uczestnicy konkursu przykrywali stoły pięknymi obrusami, często haftowanymi czy dzierganymi przez mamy i babcie. Na nich ustawiali koszyczki, także, jak w przypadku rodziny Ryszkiewiczów, zrobionych na szydełku. W koszyczkach mogliśmy oglądać tradycyjne święconki. Pomysłowość ozdabiania jajek nie miała granic. Były jaja oklejone wstążkami, makaronem, ziarnami, papierem, malowane. A rodzina Kłosków przygotowała kolorowe jajka... z galaretki. Na stole znalazły się także gotowane jaja faszerowane różnorodnymi produktami, a także "stylizowane" na myszki ze szczypiorkowymi wąsami. Zdulscy zaprezentowali pomysłowego i zabawnego zająca z pomarańczy i kabanosów.

Osobnym, niezwykle bogatym działem gowarczowskich stołów, były ciasta: baby piaskowe i drożdżowe, mazurki czy mufinki. Ryszkiewiczowie i Bieleccy upiekli nawet koszyczek z ciasta zaplatanego w strojne warkocze.

Trudno opisać wszystkie inne elementy wielkanocnych stołów ze stroikami, baziami, hiacyntami, żonkilami, tulipanami, rzeżuchą, barankami, kurkami, kurczakami, kaczuszkami. Wszystko zapierało dech w piersiach.

TRUDNY WYBÓR

Nic więc dziwnego, że jurorzy: Maria Muszyńska, Agnieszka Kot, Paweł Sak, Adam Kubka i przedstawicielka "Echa Dnia", mieli ogromne trudności z wyłonieniem zwycięzców konkursu.
- Braliśmy pod uwagę ogólne wrażenie artystyczne, samodzielność wykonanych prac, nawiązanie do tradycji i prezentację prac - mówi Adam Kubka. - Z uwagą tych prezentacji, także wierszem, wysłuchaliśmy. Z wielkim zainteresowaniem oglądaliśmy wszystkie szczegóły świątecznych aranżacji. Wszystkie stoły były piękne, pomysłowe i zasługujące na nagrody. Jednak, jak w każdym konkursie, musieliśmy wybrać zwycięzców.

Pierwsze miejsce komisja konkursowa przyznała ex aequo rodzinom Ryszkiewiczów z Kurzaczy i Kłosków z Bernowa, drugie, także ex aequo - rodzinom Kosadów z Korytkowa i Bieleckich z Gowarczowa. Nagrodami były albumy i przewodniki.