Tak mocnych zarzutów w Brodach nie było nigdy, przez wszystkie sześć minionych kadencji lokalnego samorządu. Atmosfera, wzajemne relacje między radnymi, zaczęły się psuć około roku temu. Powstał wtedy opozycyjny klub radnych "Zjednoczeni w Słusznej Sprawie", liczący czworo radnych: Dariusz Krzewski, Rajmund Dróżdż, Janusz Adamus i Bogumiła Gębura. Na jego czele stoi Dariusz Krzewski, radny z Dziurowa, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na wójta Brodów.
W swoich publikacjach klub bardzo ostro krytykował poczynania wójta Andrzeja Przygody i kolegów radnych. Zarzucał im między innymi działanie na szkodę gminy i interesu mieszkańców. To musiało wywołać ostrą reakcję krytykowanych radnych.
OBSZERNE OŚWIADCZENIE
W czwartek, na ostatniej sesji w tej kadencji, 11 radnych gminy Brody (wszyscy, prócz członków klubu- dop. red.) i wójt gminy przedstawili publicznie mocne oświadczenie w sprawie działań klubu "Zjednoczeni w Słusznej Sprawie".
Czytamy w nim między innymi: "…Ani wójt, ani Rada Gminy nie podjęli nigdy żadnych kroków zmierzających do likwidacji szkół. (…). Nigdy nie czyniono również działań zmierzających do sprzedaży budynku gimnazjum w Rudzie, ani też budynku dawnej siedziby Urzędu Gminy Brody, po zaniżonej cenie. (…).
Tu radni podają dziewięć przykładów- ich zdaniem- szkodliwych dla gminy i mieszkańców działań radnych z krytykowanego klubu. Oceniają, że radni opozycyjnego klubu nie umieją współpracować, dbają tylko o partykularne interesy.
Niewątpliwie najmocniejszym fragmentem oświadczenia jest ten, odnoszący się do osobistej sytuacji prawnej przewodniczącego klubu:
"…Pan radny Krzewski rozpowszechnia nieprawdę o swej dotychczasowej, nienagannej postawie. Faktem jest jednak, że został on zwolniony po 11 latach pracy w policji na mocy art. 231 paragraf 1 Kodeksu Karnego za przekroczenie uprawnień, czyli za nadużycie władzy, albowiem sąd w wyroku z dn. 22 stycznia 2011 r, który się uprawomocnił 2 lutego 2011 r. uznał go za winnego i warunkowo umorzył wobec niego postępowanie karne na okres dwóch lat próby..."
REAKCJA RADNYCH OPOZYCYJNEGO KLUBU
-Czemu ma to służyć- zapytał podczas odczytywania na sesji treści oświadczenia radny Janusz Adamus, ze wspomnianego klubu radnych i demonstracyjne opuścił salę obrad. Już wcześniej opuścił salę obrad radny Dariusz Krzewski.
Obecny na sali Rajmund Dróżdż, stwierdził, że nie spodziewał się takiej "laurki". Dla niego to oświadczenie jest żenujące i niesprawiedliwe. Świadczy o małostkowości 11 radnych i wójta.
-Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Zobaczcie jak to boli, to co Wy nam żeście zrobili.
Rozpoczęliście kampanię nienawiści, kłamstwa. Apeluję o mniej obłudy. My nie chcieliśmy sprzedać budynku starej gminy za bezcen, chcieliśmy kupić część pocztową, tanio- stwierdził radny Stanisław Wrona, sygnatariusz oświadczenia.
Radna Bogumiła Gębura poprosiła o kopię oświadczenia i zapowiedziała, że klub się do niego odniesie. Natomiast do radnego Stanisława Wrony, rzekła: - Od kiedy jesteś po stronie rzekomo pokrzywdzonych. Przez poprzednią kadencję byłeś z nami - stwierdziła oburzona radna.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?