Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki mistrz motocrossu jeździł na torze, którego... nie ma

Przemysław CHECHELSKI
Tadeusz Błażusiak (w pomarańczowym kombinezonie) podczas warsztatów. Mistrz trenował w Konarach przed wieloma ważnymi zawodami. Uwielbia ten tor.
Tadeusz Błażusiak (w pomarańczowym kombinezonie) podczas warsztatów. Mistrz trenował w Konarach przed wieloma ważnymi zawodami. Uwielbia ten tor. archiwum prywatne
Tadeusz "Teddy" Błażusiak szkolił młode talenty motocrossu z całej Polski w Konarach koło Wodzisławia. Sam wybrał to miejsce, choć tor już nie istnieje. Został przygotowany specjalnie na tę imprezę. Na jeden dzień...

Tadeusz "Teddy" Błażusiak, światowej sławy zawodnik w endurocrossie, czterokrotny mistrz świata w tej dyscyplinie szkolił w minioną sobotę na torze w Konarach młodych zawodników z całej Polski. Imprezę zorganizowała firma Red Bull.

Red Bull zorganizował konkurs dla młodych zawodników w wieku od 14 do 17 lat, w którym nagrodą były warsztaty pod okiem samego Tadeusza Błażusiaka.

Dlaczego impreza została zorganizowana właśnie na torze motocrossowym w Konarach, który formalnie od kilku miesięcy już nie istnieje? Teren ten wybrał sam mistrz, który za każdym razem, kiedy przebywał w Polsce, ćwiczył tu i przygotowywał do wielu zawodów. Jego zdaniem, był to najlepszy tor treningowy w Polsce.

NISZCZONY TOR

Tor w Konarach przez kilka lat prowadził Amatorski Klub Motocrossowy Konary. Zorganizowanych zostało tu wiele imprez, w których brały udział setki zawodników z całego kraju. Zawody te oglądały tysiące kibiców. Niestety kilka miesięcy temu klub zrezygnował z dalszego prowadzenia toru.

- Nasza działalność nie znajdowała zrozumienia wśród lokalnej społeczności oraz władz gminy. Cały czas mieliśmy problem z dewastowaniem toru przez osoby kradnące stąd piach. Proceder ten trwa do tej pory i nikt nie reaguje. Mimo to Tadeusz Błażusiak postanowił tutaj zorganizować tę imprezę, a firma Red Bull zainwestowała pieniądze w doprowadzenie tego miejsca do dawnego stanu. Już następnego dnia po warsztatach, kiedy byliśmy na torze z "Teddym", jechał ciągnik i koparka po piach - mówi Piotr Krzeptowski, którego Tadeusz Błażusiak poprosił o przygotowanie toru do imprezy.

TELEWIZJA KRĘCIŁA ZDJĘCIA

Tor w Konarach przyniósł wiele popularności dla regionu. Relację z sobotnich warsztatów prowadziło wiele stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych, byli dziennikarze branżowych czasopism…

Natomiast w miniony piątek telewizja TVN kręciła zdjęcia do programu "Dzień Dobry TVN". - Zawodowy żołnierz z Gorzowa Wielkopolskiego wygrał "Dzień z Tadeuszem Błażusiakiem". Na torze wspólnie trenowali - wyjaśnia Piotr Krzeptowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie