Wielki protest rolników na rondzie w Nagłowicach. Swoje przybycie deklarują setki rolników z całego regionu

Polscy rolnicy mówią dość unijnym przepisom dotyczącym zmiany strategii Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej.

Z tego powodu, we wtorek 24 stycznia rolnicy z całej Polski wyjdą na ulice, by wyrazić swój sprzeciw i przekazać rządzącym swoje postulaty.

Protest ogłosiła Solidarność Rolników Indywidualnych, a swoje poparcie wyraził Zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej.

Na terenie województwa świętokrzyskiego, protest odbędzie się między innymi w Nagłowicach - zbiórka na parkingu obok Ośrodka Zdrowia o godzinie 10. Wejście na rondo na drodze krajowej numer 78 o godzinie 11.

- Rolnicy włączają się w ogólnopolski i ogólnoeuropejski protest przeciwko europejskiej polityce rolnej, dążącej do likwidacji małych gospodarstw. Naszym podstawowym postulatem jest między innymi brak wpuszczania ukraińskich produktów do Europy

- informował Michał Kuliński, rolnik i hodowca z Deszna w gminie Nagłowice, współorganizator protestu.

Jak dodał Artur Konarski, radny sejmiku województwa świętokrzyskiego, szef Solidarności Rolników Indywidualnych w regionie świętokrzyskim: - Chcemy zadbać o indywidualnych rolników, ich interesy i ich przyszłość. Będziemy poruszać między innymi kwestie klimatyczne.

Swoją obecność na proteście w Nagłowicach zadeklarowało kilkuset rolników z powiatu jędrzejowskiego i gmin ościennych - gminy Łopuszno, Włoszczowa oraz powiatu kazimierskiego. Od godziny 11 do godziny 14 planowana jest czynna akcja protestacyjna. Aktywność w godzinach 10-16.

W tym samym czasie, odbędą się strajki w Busku, Opatowie i Pińczowie. Każdy kto wybiera się na strajk do Opatowa - od strony Sandomierza lub Klimontowa, zbiórka na stacji paliw w miejscowości Okalina o godzinie 7.

Więcej:

Środowy protest, ma na celu wywrzeć presję na Komisję Europejską, by ta zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej. Rolnicy domagają się również zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. W związku z sytuacją trwającej wojny na Ukrainie bardzo zwiększają się również koszty produkcji. Realizacja przyjętego kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej doprowadzi w efekcie do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i pogorszenia się sytuacji rolników.

Przypomnijmy, w grudniu 2022 roku rolnicy także wyszli na ulice, by protestować przeciwko napływowi ukraińskiego zboża na polski rynek. Tak było wówczas w Nagłowicach: