Wielkie auta niszczą objazd w Suchedniowie. Panowie policjanci, do dzieła! (ZOBACZ ZDJĘCIA)

W Suchedniowie u zbiegu ulic Mickiewicza, Zagórskiej i Kieleckiej powstaje rondo. Inwestycja spowodowała poważne utrudnienia w ruchu. Większe pojazdy by wjechać do miasteczka, powinny korzystać z objazdów w Skarżysku – Kamiennej i Łącznej. Auta do 3,5 tony masy mogą korzystać z krótkiego objazdu między zjazdem z drogi ekspresowej S-7 do ulicy Kieleckiej. Wiedzie gruntową drogą. W nawierzchni wybijane są potężne dziury, przez co osobówką niemal nie sposób tamtędy przejechać. W fatalnym stanie jest też odcinek ulicy Powstańców 1863 roku. W piątek informowaliśmy o dramatycznej sytuacji w Suchedniowie. Korki, dziury, błoto. Kierowcy klęli na czym świat stoi, ale wyjścia nie mieli – żeby przejechać przez centrum Suchedniowa, trzeba było narażać samochód na uszkodzenie.

W poniedziałek drogowcy poprawili stan wspomnianych dróg. Choć dalekie od ideału, od biedy dało się nimi jechać. Ten stan nie potrwa długo. W poniedziałek przed godziną 14 byliśmy na miejscu. Z objazdu akurat wyjeżdżał tir z lawetą pełną palet. Aż dziw, że zmieścił się na zakręcie. Tuż za nim jechał kolejny, wioząc na platformie… trzy ciągniki siodłowe. A w kolejce do skorzystania ze skrótu już czekał duży, szkolny autokar. Kierowca osobowego auta nie wytrzymał. Wysiadł z samochodu i zaczął tłumaczyć kierowcy autobusu, że nie wolno mu wjeżdżać w tę drogę, pokazywał znak ograniczenia tonażu. Na nic się to zdało. Po chwili autokar skręcił w objazd.

Burmistrz Suchedniowa Cezary Błach informował, że wielokrotnie interweniował u policjantów, by ukrócili nagminne łamanie zakazu. Skarżyska drogówka wysyłała na miejsce patrole, nakładano mandaty i na pewien czas sytuacja się uspokoiła. Teraz się powtarza.