Wielkie burzenie szpitalika w Kielcach
Wyburzanie ruszyło 21 stycznia. Rozpoczęto je od oddziału wewnętrznego, następna była agregatorownia a potem kolejne. Część budynków została całkowicie rozebrana, inne nie mają dachu czy części ścian. Pozostałe wciąż stoją nienaruszone.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia
Z części budynków dawnego szpitalika dziecięcego przy Langiewicza w Kielcach pozostała tylko góra gruzu. Mimo, że prace trwają już czwarty miesiąc to zostało jeszcze wiele obiektów do rozebrania. Mnóstwo czasu zajmie też wywiezienie gruzu. Burzenie ma potrwać do jesieni a później zaplanowane jest porządkowanie terenu, które potrwa prawie do końca roku.
Koszt wyburzenia szpitalika oraz uporządkowania terenu to około 700 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że szpitalik dziecięcy przy ulicy Langiewicza przestał funkcjonować w budynku przy Langiewicza w 2015 roku. Wtedy to rozpoczęło działalność Świętokrzyskie Centrum Pediatrii przy wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Zostało tam niemal wszystko - metalowe szpitalne łóżka, sprzęt medyczny, leki, wenflony, bandaże, robiąca ogromne wrażenie sala operacyjna i kontrastujące z tym wszystkim kolorowe rysunki na ścianach, telewizory, maszyny do pisania i porcelana z czasów PRL-u.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia:
Oto nasze wcześniejsze relacje z burzenia szpitalika:
A oto jak wyglądał tuż przed wyburzeniem:
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?