Wielkie kuszenie gimnazjalisty na targach w Busku

Impreza skierowana była głównie do tegorocznych absolwentów gimnazjów. W hali przy ulicy Kusocińskiego swoje oferty prezentowały szkoły średnie, placówki i ośrodki wychowawcze, instytucje związane z edukacją.

Robiły one wszystko, by zwrócić na siebie uwagę gimnazjalisty. A że folder czy ulotka dzisiaj już nie wystarczą, kuszenie odbywało na rozmaite sposoby.
W piątkowych targach uczestniczyli gimnazjaliści między innymi z Buska, Podgajów, Pacanowa, Rataj, Stopnicy, Wiślicy, Nowego Korczyna. Ponadto - indywidualnie - młodzież z Pińczowa, Oleśnicy, Chmielnika.

Na ile oferta buskich szkół trafia do nastolatków? Czy taka forma prezentacji jest skuteczna? O fachową konsultację poprosiliśmy uczniów klas III C i III B Gimnazjum w Gnojnie, które wygrały dubletem świętokrzyski konkurs na najsympatyczniejszych gimnazjalistów 2011 roku. Z roli ekspertów wywiązali się na szóstkę, smakując wisienki na edukacyjnym torcie.

Co ciekawe, dziewczęta rozpoczęły rekonesans od typowo... męskiej szkoły - buskiego "mechanika". Wpadli im w oko Żuawi Śmierci, a najprzystojniejszego z oddziału Michała od razu wzięły do niewoli i rozbroiły. Zabrały mu czerwoną czapkę, karabin, długi nóż, (prawie) ściągnęły czarny mundur z białym krzyżem na piersi. Wojak wcale nie protestował, poddając się urodziwym agresorkom.

"Budowlanka" stawiała solidny mur, pod okiem króla Kazimierza Wielkiego. Otoczonego przez świtę dwórek, które nie pozwalały gimnazjalistkom zarzucić sieci na monarchę. Można było za to sprawdzić się w machaniu kielnią, pomiarach geodezyjnych, spróbować smakowitych potraw.

Buski "ekonomik" wabił kulinariami, zaś w roli głównej wystąpiła Magdalena Zawora, która wygrała prestiżowy konkurs świętokrzyski. Wzięciem cieszyły się też stoiska, na których pracowały fryzjerki, stylistki, wizażystki. Patron szkoły - Mikołaj Kopernik rozdawał z Zajączkiem cukierki i wielkanocne upominki, a cała ekipa, uczniowie i nauczyciele, paradowała w firmowych koszulkach.

Stopnica zapraszała do klas mundurowych, prezentując elektronicznego fantoma i trenażer strzelecki. Buski ogólniak postawił na "czystą" edukację. Zakład Doskonalenia Zawodowego kusił czekoladą i tulipanami, a młodzi leśnicy z Zagnańska koło Kielc co sił dmuchali w myśliwskie rogi.

Na zewnątrz hali swoje stanowisko miała policja. Gimnazjalistki z Gnojna przeobraziły się tam... w brygadę antyterorystyczną. Z wielką tarczą, masywną pałką i hełmie na głowie były gotowe stawić czoła stadionowym kibolom! Opanowały też radiowóz, włączając syrenę i "koguta". Dodajmy, pod okiem cierpliwego ponad miarę oficera prasowego buskiej policji Marcina Ciszka.

Na półmetku targów szkoły prezentowały efektowne programy artystyczne. Spore zainteresowanie młodzieży wzbudził także unijny projekt "Dać szansę", realizowany wspólnie przez "budowlankę", "ekonomik" i "mechanik".