-Pomysł na restaurację zrodził się w głowach moich córek Angeliki i Weroniki. W rodzinie prowadzony jest już jeden lokal z usługami hotelowo-gastronomicznymi. Panuje tam zamkowy klimat, który postanowiliśmy zachować również w naszej pizzerii - mówi tata właścicielek nowej restauracji Paweł Piotrowicz.
Nazwa Robin Hood nawiązuje niejako do miejsca pizzerii, która mieści się w budynku zasłużonego, kieleckiego klubu łuczniczego Stella. Już w piątek, 14 lutego podczas oficjalnego otwarcia będzie można nabyć wszystkie 35-centymetrowe pizze za jedyne 10 złotych, oraz wziąć udział w zabawach łuczniczych podczas, których zostanie wyłoniony zdobywca tytułu Robin Hooda. Oprócz klasycznych pizz w restauracji spróbujemy również pizzy na słodko z nutellą, lukrem miodowym, cynamonem oraz bananem, ananasem lub brzoskwinią. Ponadto w ofercie lokalu znajdziemy także makarony, zapiekanki, kebaby, hot-dogi i cheeseburgery. W przyszłości właścicielki planują wprowadzić również kuchnię typowo polską. Dodatkowo w lokalu będzie można pograć w bilard i darta, a dzięki stałej współpracy ze Stellą Kielce od czasu do czasu organizowane będą specjalne amatorskie zawody łucznicze.
Lody kawowe z kajmakiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?