Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie otwarcie sezonu turystycznego w Ciekotach i pierwszy spływ kajakowy Lubrzanką

Lidia CICHOCKA
Pierwszy, historyczny spływ przez przełom Lubrzanki był nie lada wyzwaniem dla kajakarzy.
Pierwszy, historyczny spływ przez przełom Lubrzanki był nie lada wyzwaniem dla kajakarzy. Łukasz Zarzycki
Pierwsi w Ciekotach zjawili się kajakarze, by popłynąć Lubrzanką. - To nie jest rzeka na spływ - stwierdzili w połowie dystansu. - Ale nam się podoba, bo my lubimy, żeby było trudno.

[galeria_glowna]
Tylko jeden kajakarz zrezygnował po trzecim zakręcie. - Pan ze Skarżyska-Kamiennej chciał spróbować swych sił na takiej rzece - wyjaśniał organizator spływu Adam Grzesik. - Nie dał rady, bo to trudne. Wody jest mało, są kamienie i zwałki, czyli leżące drzewa, które trzeba pokonywać nad lub pod i chodzi o to, by nie wysiadać z kajaka.

Zabawy było rzeczywiście dużo. Kajakarze z Kielc, Piotrkowa Trybunalskiego i Warszawy walczyli z Lubrzanką kilka godzin i po południu dotarli do bazy WOPR w Cedzynie.

W SZKLANYM DOMU

W Szklanym Domu w Ciekotach odbył się także kiermasz ozdób i potraw świątecznych. - Gmina Masłów ma najwięcej w województwie kół gospodyń wiejskich, robią one piękne i smaczne rzeczy - zachwalała dyrektor centrum Krystyna Nowakowska. Rzeczywiście turyści, którzy zaglądali w sobotnie popołudnie do Ciekot, podziwiali haftowane serwetki Leokadii Michty, która chociaż mieszka w Kielcach, razem z mężem należy do Zespołu Pieśni i Tańca Ciekoty. Antonina Sańpruch robi przepiękne kwiaty z bibuły. Wiosenne bukiety i palmy przygotowały także Żeromszczanki, które słyną z wyrobów szydełkowych. Krystyna Drzewicz wyjaśniała, że wzór niepowtarzalnego serdaka z włóczki ściągnęła z serdaka babci. Przewodnicząca koła Krystyna Pałys przygotowała wiosenne kwiaty: przebiśniegi, krokusy, żonkile i bazie. Irena Dziewięcka podawała przepis na udaną rzeżuchę - nasiona trzeba moczyć przez noc i następnego dnia równomiernie rozsmarować na mokrą watę, którą obkleja się odwróconą miseczkę. Wtedy rzeżucha będzie gęsta.

KULEBIAK I NALEWKA

Państwo Nowakowie, którzy do Ciekot przyjechali z dziećmi, kupili palemkę za 6 złotych, skosztowali kulebiaka i ciasta. - Doskonałe są kiełbasa i nalewka z wiśni - twierdził Jan Nowak. - Skosztowałem, bo dzisiaj żona prowadzi samochód - zaznaczył.

Wieczorem gościom przygrywał zespół country, a podróżnicy opowiadali o wyprawach kajakiem na szwedzkie szkiery, motorami na bezdroża Ukrainy i o pływaniu zimą po polskich rzekach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie