Wielkie święto szkoły w Pomykowie. Otrzymała imię majora Hubala

Dla szkoły był to dzień wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. W tym roku mija bowiem 100 lat od powołania placówki z Pomykowa. - I dlatego już jakiś czas temu zdecydowaliśmy, że będzie to znakomita okazja do nadania naszej szkole imienia - przyznaje Ewa Szczepanik, dyrektor szkoły. Wybór padł na majora Henryka Dobrzańskiego. W sobotnich uroczystościach w Pomykowie wziął udział wnuk majora Dobrzańskiego, Henryk Sobierajski, który otrzymał od dyrekcji szkoły pamiątkową statuetkę.

Główne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele w Pomykowie. Podczas mszy został poświęcony sztandar szkoły, który został zakupiony dzięki fundatorom. - Sztandar był specjalnie projektowany przez nas, ponieważ chcieliśmy koniecznie, żeby był na nim “Hubal” na koniu - tłuamczy dyrektor Ewa Szczepanik. W kościele odbył się także koncert wiolonczelowy. Był on wyjątkowy, ponieważ wystąpili w nim dyrektor szkoły Ewa Szczepanik, jedna z nauczycielek szkoły w Pomykowie, Urszula Jasińska, żona burmistrza Końskich, Halina Obratańska, mama jednego z absolwentów szkoły, Izabela Pargieła i pianistka innego ucznia, Magdalena Rak. Co ciekawe, wszystkie Panie były do koncertu doskonale przygotowane, ponieważ wszystkie ukończyły Państwową Szkołę Muzyczną w Końskich. Ciekawie wyglądała też pieśń “Nasza Klasa” Jacka Kaczmarskiego, którą wykonało razem kilka pokoleń. Śpiewali między innymi uczennica klasy czwartej, absolwenci szkoły, rodzice absolwentów, nauczyciele, a nawet... konserwator pracujący w szkole.

Podczas uroczystości została także odsłonięta tablica pamiątkowa ufundowana przez radę rodziców. Uczniowie szkoły, razem z przedszkolakami posadzili natomiast pamiątkowego dęba, który otrzymał pamiątkowe imię "Hubal". Po oficjalnych uroczystościach nastąpiła część artystyczna, w której wystąpili uczniowie, absolwenci, rodzice i emerytowani nauczyciele. Od godziny 14.30 na placu szkoły trwała doskonała zabawa.