Wielkie święto w Pustelni. Tysiące osób obejrzało koncert Piotra Rubika (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Oprócz tradycyjnego kiermaszu naturalnych wyrobów, oddano do użytku Galerię Kamedulską. Zwieńczeniem święta w pokamedulskim kompleksie był koncert Piotra Rubika i Filharmonii Świętokrzyskiej.

Pustelnia Złotego Lasu słynie z klimatycznych uroczystości. Sam las sprawia, że dla wielu uczestników każda z imprez ma tutaj inny, bardziej metafizyczny wymiar w tym roku piękno polskiej złotej jesieni można było podziwiać w pełnej krasie. pogoda dopisała organizatorom. Było się też czym pochwalić, bo w tym roku podsumowano dziesięć lat prac przy rewitalizacji tego pięknego pokamedulskiego kompleksu.

PUSTELNIA PEŁNA GWARU

W niedzielę miało miejsce uroczyste poświęcenie i otwarcie Galerii Kamedulskiej, która powstała w dawnym domu Braci Konwersów. Konserwatorom udało się odtworzyć dawny wystrój niektórych pomieszczeń w których przebywali kameduli. - Podczas ostatnich prac konserwatorskich dawnym budynku braci konwersów wzmocniono ściany budynku, wymieniono dach, stropy i podłogi. Bardzo ciekawym i cennym odkryciem jest to, że pierwotnie budynek miał zupełnie inne położenie. Początkowo podłogi były o ponad metr niższe, niż obecnie, co było wynikiem przebudowy budynku związanej z prowadzonymi w osiemnastym wieku pracami przy kościele. Prowadzone prace uwidoczniły także jak pierwotnie podzielony był budynek. Znajdujemy tutaj cele chorych czy rekluzów, czyli zakonników, którzy wybierali formę życia w całkowitym odosobnieniu. Odkryto również freski na ścianach, była to prawdopodobnie ozdoba małego ołtarza, który był w jednym z pomieszczeń - mówi ksiądz Wiesław Kowalewski dyrektor Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach.

Uroczystość poprzedziło odsłonięcie tablicy poświęconej księdzu kanonikowi Adamowi Łęckiemu, który był proboszczem parafii w Rytwianach i kustoszem Klasztoru Pokamedulskiego.
GALERIA KAMEDULSKA NA DZIESIĘCIOLECIE ODNOWYM

Święto zainaugurowała uroczysta msza święta, której przewodniczył ojciec Zygfryd Wiecha, superior sanktuarium na Świętym Krzyżu. Przy okazji poświecenia galerii kamedulskiej wręczono tytuły Osobowości Dziesięciolecia. - Nagrodzono nimi tych, którzy mają liczne zasługi dla tego miejsca. To są ludzie, którzy okazali dla tego miejsca wielka miłość, pracują bezinteresownie, to są ludzie, którzy za to, co tu robią nie oczekują żadnego wynagrodzenia. To są ludzie wielkiego serca - dodaje ksiądz Kowalewski. Wyróżnienia otrzymało 21 osób.

Jednak kulminacją święta w pustelni był wieczorny koncert Piotra Rubika i Filharmonii Świętokrzyskiej. Inspiracją dla tego wydarzenia był misjonarz Grzegorz Jeż, który obecnie pracuje w Paryżu. - To z nim odbyłem pierwsze spotkanie z Piotrem Rubikiem i to on inspirował mnie do tego, aby taki koncert zorganizować w Pustelni - mówi Kowalewski.

MISYJNE PRZESŁANIE NA KONCERT PIOTRA RUBIKA

- Muzyka Piotra Rubika i treść, którą ona niesie ze sobą, są tak bogate, że myślę, że każdy z nas odbierze ten koncert dla siebie i na swój sposób. Życzę wam ubogacenia nie tylko dla uszu, ale również dla serca - powiedział wywołany na scenę misjonarz.

Spotkanie z kompozytorem rozpoczęło się kilkanaście minut po godzinie 18. Oprócz kompozytora i muzyków z Filharmonii Świętokrzyskiej na scenie pojawili się soliści, między innymi Zofia Nowakowska, Grzegorz Wilk i Michał Gasz. Na placu za Kościołem Rektoralnym zgromadziło się około 10 tysięcy osób. Bilety na to wydarzenie mimo, że kosztowały w najtańszej wersji 25 złotych, cieszyły się ogromnym powodzeniem. Dochód z koncertu będzie przeznaczony na odnowienie elewacji kościoła rektoralnego.

Koncert rozpoczął się od "Tu Es Petrus". Rubik każdą z kompozycji krótko charakteryzował. Publiczność usłyszała dwugodzinny program "The Best Of", czyli największe przeboje Piotra Rubika, wśród nich "Psalm z bukietem konwalii", "Niech mówią, że to nie jest miłość", "Psalm dla ciebie", "Nie wstydź się mówić, że kochasz", "Świat się nie kończy" oraz "Most dwojga serc", który kompozytor zaśpiewał w duecie z Martą Moszczyńską, jedną z solistek.

Nad bezpieczeństwem uczestników czuwało kilkudziesięciu policjantów, strażaków oraz leśników, którzy po zakończeniu imprezy kierowali ruchem samochodów.