Wielu piłkarzy na turnieju charytatywnym dla Pawła Kozaka

W imprezie zagrały drużyny pod nazwami Korona, Błękitni, Sędziowie, Trenerzy i Kozaki. W zespołach aż roiło się od byłych znanych zawodników kieleckich klubów, trenerów sędziów. Był też Paweł Kozak, który w czerwcu 2016 roku doznał udaru i przez kilka miesięcy przechodził rehabilitację w kieleckim szpitalu. Musi kontynuować leczenie, ale potrzebuje na to finansowej pomocy. Pomogli mu świętokrzyscy sędziowie i dawni koledzy z boiska.

- Bardzo dziękuję za tę pomoc. Fajnie jest spotkać się z nimi i popatrzeć jak dobrze radzą sobie jeszcze na boisku. Ja już niestety nie mogę wyjść na boisko. Jestem tylko zdziwiony, że nie ma tu nikogo z władz Korony. Trochę to przykre, bo jestem przecież wychowankiem tego klubu i trochę w żółto-czerwonych barwach zdrowia zostawiłem - mówił Paweł Kozak. Ale jak przyznał, na szczęście inni o nim pamiętali. Dziękował nie tylko tym, którzy zagrali w turnieju, ale też Justynie Sieczka, zastępcy kierownika Oddziału Neurologii i Rehabilitacji z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach za doskonałą opiekę podczas kilkumiesięcznego leczenia.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że drużyny stanęły na wysokości zadania. Z imprezy wycofała się jedynie Wisła Kraków, która już wcześniej miała zaplanowany inny turniej i nie była w stanie do nas przyjechać. Zlicytowane zostały koszulki, zebraliśmy w sumie ponad 4 tysiące złotych, które zapewnią Pawłowi półroczną rehabilitację w kieleckiej klinice Natural-Med – powiedział Fili Robak, przewodniczący Stowarzyszenia Świętokrzyscy Sędziowie Piłkarscy Pomagają.
Na allegro koszulkę Korony zlicytowano za 406 złotych, koszulkę Wisły za 176, zabrano też na trybunach i od grających zawodników 3400 złotych.

- Kwota się zwiększy, gdyż niektórzy zadeklarowali jeszcze wpłatę pieniędzy na specjalne konto – dodaje Filip Robak.
- Nie trzeba nas było mobilizować do wzięcia udziału w takim turnieju – mówił Maciej Pastuszka, który z Pawłem Kozakiem grał w lachach 90-tych ubiegłego wieku w drugoligowej Koronie, a w turnieju zagrał w zespołach Korony i Kozaków.
- W tamtej Koronie z Pawłem Kozakiem w składzie jako kapitanem, panowała niesamowita atmosfera. Grałem potem w wielu klubach, ale takiej atmosfery nie spotkałem już nigdzie – wspominał z sentymentem Dariusz Kozubek, który również grał u boku Kozaka w żółto-czerwonych barwach.
W sobotnim turnieju w Bilczy zagrało wielu znanych piłkarzy, trenerów i sędziów. Oprócz wspomnianych Kozubka i Pastuszki – między innymi Przemysław Cichoń, Cezary Ruszkowski, Andrzej Fendrych, Sławomir Wojtasiński, Damian Gil, Paweł Toboła, Jacek Pawlik, Marcin Gawron, Marek Graba, Kamil Kuzera, Sławomir Grzesik, Łukasz Szymoniak, Łukasz Ubożak, Karol Drej, czy Andrzej Kobierski.

Paweł Kozak jest wychowankiem i byłym kapitanem Korony, a w 2003 roku w plebiscycie organizowanym przez redakcję „Echa Dnia” i kielecki klub, został wybrany piłkarzem trzydziestolecia Korony. Karierę piłkarską zakończył w sezonie 2004/2005 w drużynie Wichru Miedziana Góra. Obecnie mieszka w schronisku dla bezdomnych.
Turniej wygrała drużyna Kozaki, ale nie wynik sportowy był tu najważniejszy.
- Ważne, że mogliśmy pomóc naszemu koledze z boiska - przyznał Sławomir Grzesik.

Wyniki
Korona – Błękitni 0:1 (bramka Damian Gil), Trenerzy – Sędziowie 3:1 (Dariusz Kozubek, Sławomir Grzesik, Łukasz Foks - Łukasz Ubożak), Kozaki – Korona 2:0 (Karol Drej, Paweł Minda), Błękitni – Sędziowie 1:0 (Jacek Pawlik), Trenerzy – Kozaki 0:0, Kozaki – Sędziowie 3:2 (Maciej Pastuszka, Karol Drej, Łukasz Szymonika – Maciej Mądzik, Krzysztof Rym), Korona – Trenerzy 4:3 (Bartosz Gawlik 2, Cezary Ruszkowski, Przemysław Cichoń – Sławomir Grzesik, Andrzej Fendrych, Dariusz Kozubek) Trenerzy – Błękitni 2:0 (Marcin Gawron, Dariusz Kozubek), Sędziowie – Korona 1:0 (Sebastian Pańczyk), Błękitni – Kozaki 1:2 (Jacek Pawlik – Łukasz Szymoniak, Paweł Minda).
Kolejność turnieju:
1. Kozaki – 10 pkt.
2. Trenerzy - 7
3. Błękitni – 6
4. Sędziowie – 3
5. Korona – 3

Sport Echo Dnia