Wierna Małogoszcz przegrała z Avią Świdnik (WIDEO)

Skrót nadesłał Tomasz Hajduk

Wierna Małogoszcz - Avia Świdnik 1:3 (1:2)

Bramki: 1:0 Michał Smolarczyk 19, 1:1 Adam Nowak 22, 1:2 Patryk Czułowski 25, 1:3 Wojciech Białek 58 z karnego.

Wierna: Marzec 5 - Krzeszowski 4, Grunt 5, Michał Kołodziejczyk 6, Wijas 3 (63. Borowski 2) - Krzyżyk 3 (46. Kraus 5), Czarnecki 4, Hajduk 4, B. Trybek 4 (60. Rak 2) - Kowalski 5, Smolarczyk 6.

Avia: Zacharski - Kazubski, Orzędowski, Herda, Mroczek - Nowak (90+3. Kozłowski), Jeleniewski, Czułowski, Wołos (88. Feret) - Kalita, Białek (90. Starok).

Kartki: żółte: Krzyżyk, Grunt (Wierna).

Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce). Widzów: 50.

Początkowo spotkanie było zaplanowane na sobotę, ale ze względu na zły stan boiska, spowodowany obfitymi opadami deszczu, zostało przełożone na niedzielę.
Gospodarze do konfrontacji przystąpili w osłabieniu. Zabrakło najlepszego gracza zespołu Marcina Kołodziejczyka, który pauzował za żółte kartki, a także Tomasza Foksy, który ostatnio wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Z powodu choroby nie zagrał Michał Bała.

Wierna wygrywała od 19 minuty. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Michał Smolarczyk, który strzałem głową z 2 metrów skierował piłkę do bramki rywali. Małogoski zespół nie cieszył się zbyt długo z prowadzenia. Błąd w defensywie ekipy z Małogoszcza wykorzystał doświadczony zespół ze Świdnika, który w 22 minucie doprowadził do wyrównania. Po rzucie rożnym defensorzy Wiernej, którzy byli w posiadaniu futbolówki, nie zdołali jej wybić poza pole karne. Piłkę przejął Adam Nowak, który strzałem z ostrego kąta pokonał Artura Marca. Goście poszli za ciosem. W 25 minucie przeprowadzili skuteczny kontratak. Po podaniu Wojciecha Białka bramkę dla Avii zdobył Patryk Czułowski. Tuż przed przerwą wydawać się mogło, że dla Wiernej zostanie podyktowany rzut karny, po faulu na Janie Kowalskim. Arbiter spotkania Mateusz Kowalski twierdził, że przewinienie było poza polem karnym i przyznał jedynie rzut wolny gospodarzom. Stały fragment gry wykonywał Jan Kowalski, który zdecydował się na bezpośrednie uderzenie. Było one jednak zbyt czytelne i nie sprawiło problemu Konradowi Zacharskiemu.

W drugiej połowie Avia miała więcej podbramkowych okazji. W 58 minucie goście podwyższyli prowadzenie. Gola z rzutu karnego strzelił Wojciech Białek. Wygrana zespołu ze Świdnika mogła być wyższa, ale sędzia nie uznał bramki zdobytej przez Karola Kalitę, dopatrując się pozycji spalonej. W 65 minucie po strzale głową Bartłomieja Krausa obrońcy wybili zmierzającą do bramki piłkę. Kraus mógł pokonać Zacharskiego także w 73 minucie, ale bramkarz gości popisał się świetną interwencją. Dwukrotnie bramkę dla Wiernej mógł zdobyć Smolarczyk, ale nie udało mu się wykorzystać żadnej z sytuacji.

Mariusz Lniany, Wierna:

- Nie cieszyliśmy się zbyt długo z prowadzenia. Po fatalnym indywidualnym błędzie straciliśmy gola. Mimo, że nie prezentowaliśmy się najlepiej, to mieliśmy okazje na zdobycie bramek. Szansę na strzelenie większej ilości goli mieli także goście, ale dobrze bronił Artur Marzec.