Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierna Małogoszcz w sobotę zagra na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ

Kamil Markiewicz
Krzysztof Lesisz
Wierna Małogoszcz przerwała niechlubną serię czterech przegranych spotkań z rzędu. Nasza drużyna w niedzielnym meczu trzeciej ligi wywalczyła punkt, remisując na własnym boisku z MKS Trzebinia-Siersza 1:1.

-Uważam, że powinniśmy to spotkanie wygrać. Mieliśmy mnóstwo okazji do zdobycia bramek. Najwięcej mieli ich Jan Kowalski i Michał Smolarczyk. Niestety żadnemu nie udało się pokonać bramkarza gości - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.

18-latek doprowadził do remisuWierna od 14 minuty przegrywała po trafieniu Mateusza Stanka. W 90 minucie do wyrównania doprowadził Bartłomiej Kraus, który na boisku pojawił się w drugiej części spotkania. Dla 18-letniego wychowanka klubu z Małogoszcza, to pierwsza bramka zdobyta w barwach pierwszej drużyny.

Trudny wyjazd pod Tatry
W sobotę, o godzinie 15, małogoska ekipa zagra na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ. Nasz rywal ma w swoich szeregach doświadczonych graczy, którzy rozegrali wiele spotkań na trzecioligowym poziomie, w barwach drużyn z Małopolski. Wśród nich są między innymi napastnicy Wojciech Dziadzio i Rafał Gadzina.

Podhale jest drużyną szczególnie groźną na własnym obiekcie, którego boisko ma sztuczną nawierzchnię.

- W Małogoszczu na razie nie posiadamy żadnego boiska ze sztuczną nawierzchnią, więc nie mogliśmy trenować na takim obiekcie w tym tygodniu. Zajęcia odbywały się na naturalnej murawie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że boisko będzie jednym z atutów Podhala. My musimy zwrócić szczególną uwagę na grę w defensywie. W dwóch ostatnich meczach z MKS i Podlasiem gra w tym elemencie wyglądała nieźle. Mam nadzieję, że unikniemy błędów w tej formacji. Sytuacji podbramkowych w każdym spotkaniu stwarzamy sobie kilka. Jeśli tylko uda nam się, jakieś wykorzystać, to jesteśmy w stanie przywieść z tego ciężkiego terenu punkty - mówił Mariusz Lniany.

Kadra będzie mocniejsza
Wierna, w konfrontacji z Podhalem powinna być silniejsza niż w niedzielnym meczu z MKS. Po pauzie za żółte kartki do kadry wracają Szczepan Krzeszowski i Michał Bała. Pod znakiem zapytania stoi występ zmagającego się w tym tygodniu z przeziębieniem Damiana Czarneckiego oraz kontuzjowanego Sylwestra Trybka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie