Do przerwy mecz nie układał się dobrze dla małogoskiej drużyny, która po słabej grze przegrywała 0:1. Druga połowa była znacznie lepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Mariusza Lnianego. Udowodnili oni to w 65 minucie doprowadzając do wyrównania. Gola strzelił Michał Smolarczyk. Wierna, która miała wiele podbramkowych sytuacji dążyła do zdobycia zwycięskiej bramki. Udało się to w 85 minucie. Bramkarza gospodarzy pokonał Marcin Kołodziejczyk.
W sobotę, o godzinie 13, małogoski zespół zmierzy się na własnym obiekcie z mocną Avią Świdnik. W drużynie gospodarzy zabraknie kontuzjowanego Tomasza Foksy oraz pauzującego za żółte kartki Marcina Kołodziejczyka. - Na pewno dużą stratą będzie brak w sobotnim spotkaniu Marcina Kołodziejczyka, który jest naszym czołowym zawodnikiem. Konfrontacja z Avią będzie bardzo trudna. To doświadczony zespół, który od wielu sezonów gra w trzeciej lidze. Pamiętam bardzo dobrze potyczki z tą ekipą, gdy przed kilkoma laty rywalizowaliśmy ze sobą w trzecioligowych rozgrywkach. Poza jednym spotkaniem, w którym przegraliśmy 0:3, pozostałe konfrontacje zawsze były wyrównane i bardzo zacięte. Drużyna ze Świdnicy ma mocną kadrę. Uważam, że zasługuje ona na dużo wyższe miejsce niż obecnie zajmuje - mówił Mariusz Lniany.
W minionej kolejce Avia uległa na własnym boisku liderowi rozgrywek Garbarni Kraków 0:1. Zespół ze Świdnicy z dorobkiem 18 punktów zajmuje szóste miejsce w tabeli. Wierna po zwycięstwie nad Podhalem awansowała na szesnastą pozycję. Małogoska ekipa ma na koncie 68 punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?