Wierna Małogoszcz zakończyła piłkarską jesień, zawodnicy dostali wolne. Jakub Stachura już po operacji

W meczu piątej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu z Sokołem Nordkalk Górnik Rykoszyn bramki dla Wiernej zdobyli Arkadiusz Augustyn i Bartosz Malinowski. Małogoski zespół zagrał w składzie: Frączek - Ostrowski, Bień, Milcarz, Foksa - Dudek (46 B. Wijas), Kita, Pawłowski, Augustyn (46 Kowalski) - Malinowski, Gajek (70 Jędrzejak).

ZAGRALI GAJEK I JĘDRZEJAK

- Cieszymy się z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski. Widać jednak było brak rytmu treningowego, ponieważ w ostatnim tygodniu spotkaliśmy się tylko dwa razy na zajęciach w hali - mówi Mariusz Lniany, trener Wiernej. - Ważne jest to, że dłużej mogli pograć Przemek Gajek, który wypracował pierwszą bramkę, i Olek Jędrzejak, nasz kolejny wychowanek. Bardzo dobry występ zaliczył też Dawid Frączek, który nie broni w lidze, bo trudno mu wygrać rywalizację z Przemkiem Mierzwą. Ale treningi z tym zawodnikiem procentują, widać, że dzięki temu robi postępy. Być może w przyszłości Dawid będzie następcą Przemka - dodaje Mariusz Lniany.

JUŻ MAJĄ WOLNE

Po tym meczu zawodnicy Wiernej dostali wolne. - Nie jestem zwolennikiem długich roztrenowań. Niech piłkarze odpoczywają. Od połowy grudnia będą ćwiczyć indywidualnie, informacje dostaną na meile. Powoli będziemy się przygotowywać do rundy wiosennej. Treningi prawdopodobnie wznowimy 8 stycznia, chyba że będzie zła pogoda, to wtedy o tydzień przesuniemy termin pierwszych zajęć - wyjaśnia Mariusz Lniany.

STACHURA PO OPERACJI

Jakub Stachura, który w rundzie jesiennej miał problemy zdrowotne, jest już po operacji - rekonstrukcji więzadeł krzyżowych. Maciej Pastuszka w tym tygodniu będzie miał konsultację lekarską. - Po niej zapadnie decyzja, czy Maciek będzie mógł zacząć truchtać, czy jeszcze trzeba będzie poczekać - mówi Mariusz Lniany. I dodaje, że na razie w małogoskim zespole nie zapowiadają się zmiany kadrowe.